Konwersja zobowiązania spółki na jej kapitał w praktyce
Konwersja zobowiązania spółki na jej kapitał może być sposobem na „uzdrowienie” jej bilansu poprzez przeniesienie jej zobowiązania do kapitałów. Może to zwiększyć wiarygodność spółki wobec kontrahentów, a także zmniejszyć ryzyko upadłości. Konwersja może przynieść również korzyści podatkowe, na przykład poprzez zmniejszenie kosztu odsetkowego przekraczającego limit pozwalający zaliczyć odsetki do kosztów uzyskania przychodów.
Na korzyści konwersji nie wpływa sposób jej dokonania, czyli to, czy mamy do czynienia z aportem, czy też z podwyższeniem kapitału zakładowego spółki poprzez wniesienie wkładu pieniężnego.
Zagadnienia prawne i praktyczne
Zgodnie z dominującym obecnie stanowiskiem doktryny oraz orzecznictwa konwersja zobowiązania na kapitał zakładowy, w obu wspomnianych powyżej przypadkach, może zostać przeprowadzona bez zmiany umowy spółki. Aktualna umowa spółki musi w takiej sytuacji dopuszczać podwyższenie kapitału bez jej zmiany – czy to poprzez wskazanie maksymalnej wysokości takiego podwyższenia (o ile), czy poprzez maksymalną wysokość kapitału (do jakiej kwoty) oraz jego termin.
Przy takim wniesieniu wkładu niepieniężnego (aportu) nie możemy go opisać w umowie spółki (której przecież nie zmieniamy). Zamiast tego obowiązek opisania wkładu można spełnić w uchwale o podwyższeniu kapitału, wskazując również osobę wspólnika wnoszącego aport, a także liczbę i wartość nominalną objętych w zamian udziałów. Uchwała ta (podobnie jak umowa spółki) jest publicznie dostępnym dokumentem w rejestrze przedsiębiorców KRS. Opis wkładu oraz aktualizacja wysokości kapitału zakładowego po podwyższeniu bez zmiany umowy spółki może być następnie przeniesiona do treści samej umowy przy okazji konieczności wprowadzenia innych zmian do jej treści.
Jednak z uwagi na ewolucję wykładni przepisów w tym zakresie i wcześniejsze rozbieżne stanowiska sugerujemy w piśmie przewodnim do wniosku do sądu rejestrowego wskazać na aktualne stanowisko w doktrynie. Powinno to pozwolić uniknąć opóźnień przy rejestracji podwyższenia.
Brak konieczności stawienia się u notariusza w celu dokonania zmiany umowy spółki oraz dokonania jakichkolwiek innych czynności stanowi oszczędność zarówno czasu, jak i pieniędzy. Jedynym etapem podwyższenia kapitału, który może potrwać dłużej, jest rejestracja takiego podwyższenia kapitału w KRS wymagana dla jego skuteczności. Należy jednak pamiętać, że samo wniesienie wkładu skuteczne jest już od momentu podpisania stosownej umowy – cesji czy też potrącenia. Tym samym do wygaśnięcia wierzytelności dochodzi wcześniej niż do rejestracji podwyższenia kapitału w KRS.
Ewentualne problemy przy podwyższeniu kapitału zakładowego na mocy dotychczasowych postanowień umowy spółki mogą pojawić się przy większej liczbie wspólników. W takiej sytuacji nowe udziały powinny przysługiwać wspólnikom w stosunku do ich dotychczasowych udziałów. Jeżeli więc kapitał podwyższany jest bez zmiany umowy, trzeba zachować parytet udziałów między wspólnikami. Rzadko natomiast zdarzają się sytuacje, gdzie wartość konwertowanych wierzytelności odpowiada idealnie udziałom wspólników w kapitale zakładowym, a ich przekonwertowanie w całości w takim przypadku oznaczałoby zwiększenie wartości wszystkich udziałów kosztem tego wspólnika, którego wierzytelność była więcej warta.
Z kolei zmiana parytetu oznacza konieczność udziału notariusza i standardową procedurę podwyższenia kapitału poprzez zmianę umowy spółki (czyli aktem notarialnym). Tu z kolei wspólnikom, którzy nie chcą konwertować swoich wierzytelności, nie posiadają takich wierzytelności albo których konwertowane wierzytelności są mniejszej wartości, grozi potencjalne rozwodnienie ich udziału w spółce.
Zagadnienia podatkowe
Kolejnym niezwykle ważnym aspektem konwersji jest jej właściwe rozliczenie dla celów podatkowych.
Przychód po stronie wspólnika
W świetle utrwalonej praktyki i orzecznictwa NSA, niezależnie od przyjętego modelu konwersji (aport wierzytelności lub potrącenie przy wkładzie pieniężnym), dla celów podatkowych konwersja będzie uznana za wkład niepieniężny. Praktyczną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest konieczność rozpoznania przez wspólnika przychodu w kwocie odpowiadającej wartości wkładu określonej w umowie spółki lub innym dokumencie o podobnym charakterze. Przychód nie może być przy tym niższy niż wartość rynkowa tego wkładu.
Jednocześnie wspólnik może rozpoznać korespondujący koszt uzyskania przychodów, pod warunkiem jednak, że kwota pożyczki została przekazana na rachunek spółki. W praktyce oznaczać to będzie brak dodatkowego podatku do zapłaty z tytułu konwersji (tzw. neutralność podatkową). Tak określony warunek rozpoznania kosztu uzyskania przychodów może jednak prowadzić do braku neutralności konwersji w przypadku, gdy pożyczka została „uruchomiona” w sposób bezgotówkowy, na przykład w formie przekazu. W przypadku konwersji zobowiązań innych niż pożyczkowe kosztem będzie wartość wierzytelności zaliczonej wcześniej do przychodów podatkowych. Co istotne, konwersja dokonana przez jednego ze wspólników nie wpływa na obowiązek podatkowy po stronie pozostałych wspólników – ewentualny wzrost wartości ich udziałów wynikający z konwersji będzie opodatkowany dopiero w momencie zbycia przez nich udziałów.
Przychód na gruncie polskich przepisów nie musi powstać w przypadku, gdy wspólnikiem jest podmiot zagraniczny.
Podatek u źródła
W przypadku gdy konwersja będzie obejmowała część odsetkową należną na rzecz wspólnika zagranicznego, konieczne jest również zbadanie potencjalnych obowiązków spółki w zakresie podatku u źródła. Dotyczy to w szczególności zebrania dokumentów niezbędnych do zastosowania stawki preferencyjnej lub zwolnienia od podatku, dochowania należytej staranności w zakresie weryfikacji przesłanek takiej stawki lub zwolnienia (w tym ustalenia, czy odbiorca jest rzeczywistym właścicielem płatności) czy zastosowania mechanizmu pay and refund.
Obowiązek podatkowy powstaje w stosunku do odsetek zapłaconych w dowolnej formie, w tym na przykład w formie potrącenia. W przypadku konwersji, odmiennie niż w przypadku gotówkowej spłaty odsetek, ciężar ekonomiczny podatku u źródła najczęściej będzie leżeć po stronie dłużnika. Nie istnieje bowiem płatność, od której można dokonać potrącenia podatku, co prowadzi do efektywnego ubruttowienia odsetek. Taka konfiguracja może prowadzić do tego, że w przypadku postępowania w przedmiocie zwrotu podatku u źródła (pay and refund) podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku o zwrot podatku będzie spółka spłacająca pożyczkę. Nie wyłącza to jednak takich aranżacji umownych, gdzie efektywnie koszt podatku poniesie jednak pożyczkodawca.
Podatek od czynności cywilnoprawnych
Podwyższenie kapitału zakładowego podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych (0,5% wartości podwyższenia). Kwoty przekazane na kapitał zapasowy (agio) nie podlegają opodatkowaniu. Ponieważ przepisy Kodeksu spółek handlowych dają swobodę w określaniu proporcji kapitału zakładowego i agio, pojawia się pytanie, czy organy podatkowe mogą kwestionować taką alokację jako zmierzającą do zaniżenia podstawy opodatkowania. Co do zasady odpowiedź na to pytanie wydaje się twierdząca. Przy ocenie takiego ryzyka należy jednak mieć na uwadze, że alokacja nawet istotnej części podwyższenia do kapitału zapasowego może mieć istotne uzasadnienie ekonomiczne.
Przykładowo, gdy konwersja jest podyktowana koniecznością poprawy wskaźników finansowych spółki (np. wyeliminowaniem ujemnych kapitałów własnych), racjonalne jest podwyższenie kapitału zakładowego w minimalnym zakresie. W takiej sytuacji celem konwersji nie jest bowiem zwiększanie kapitału zakładowego, a sam proces jest niejednorodnie wymuszany przez czynniki zewnętrzne (np. kredytujące spółkę banki). Alokacja podwyższenia może być również uzasadniona istniejącą strukturą kapitałów własnych. Z kolei w przypadku spółki akcyjnej argumentem za alokacją podwyższenia do kapitału zapasowego może być fakt, że podwyższenie kapitału zakładowego skutkuje koniecznością zwiększenia wartości kapitału zapasowego. Nadmierne podwyższenie kapitału zakładowego wpływa więc negatywnie na zdolność spółki akcyjnej do wypłaty dywidendy.
Istnienie uzasadnienia ekonomicznego powinno więc być każdorazowo ocenione, również w celu prawidłowego wywiązania się z potencjalnych obowiązków dotyczących informowania o schematach podatkowych. Dla ustalenia obowiązku sprawozdawczego niezbędna może być bowiem ocena spełnienia kryterium głównej korzyści, a więc ustalenia – w uproszczeniu – czy korzyść podatkowa jest główną lub jedną z głównych korzyści, które uczestnik spodziewa się osiągnąć w związku z wykonaniem konwersji.
Taksa notarialna a podatek od czynności cywilnoprawnych
Taksy notarialne płatne przy podwyższeniach kapitału ze zmianą umowy spółki zmniejszają podstawę opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Dlatego najlepszym podatkowo rozwiązaniem zazwyczaj jest uiszczenie opłat notarialnych przez samą spółkę, ponieważ opłaty zostaną powiększone o podatek VAT w Polsce.
Może to nie być możliwe, jeżeli taksę notarialną opłaca wspólnik/akcjonariusz będący podmiotem zagranicznym. Jeśli podmiot ten jest spoza UE, wówczas taksa notarialna nie podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. Jeśli zaś podmiot taki posiada siedzibę w UE, to możliwe są dwa przypadki:
- gdy jest czynnym podatnikiem podatku VAT i nie posiada nr VAT EU – wówczas do taksy notarialnej zostanie doliczony VAT,
- gdy jest czynnym podatnikiem VAT i posiada nr VAT EU – wówczas taksa notarialna zwolniona będzie z podatku VAT (tzw. „odwrotne obciążenie).
Brak naliczenia podatku VAT od pobieranej taksy oznacza brak zmniejszenia kosztu spółki związanego z koniecznością zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych.
Informację dotyczącą płatnika taksy notarialnej należy przedstawić notariuszowi z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby mógł on dokonać stosownych obliczeń. Należy przy tym pamiętać, że notariusz jako płatnik podatku od czynności cywilnoprawnych musi otrzymać od spółki kwotę podatku do zapłaty celem jego późniejszego odprowadzenia.
Konwersja zobowiązania spółki na jej kapitał zakładowy może służyć różnym celom, poczynając od korzyści podatkowych, poprzez poprawę wiarygodności na rynku w związku ze zmniejszeniem poziomu zadłużenia, a na zmniejszeniu ryzyka upadłości kończąc. Wielokrotnie doradzaliśmy w tym procesie podmiotom z różnych branż i dziedzin – takim jak wehikuły (SPV) inwestujące i realizujące projekty OZE czy spółki celowe zarządzające nieruchomościami – a także stosowaliśmy podobne mechanizmy w ramach transakcji (M&A, nieruchomościowych czy finansowania), gdy strona transakcji lub udzielający finansowania z różnych powodów nie życzyli sobie dalszego istnienia konwertowanego zobowiązania.
Jakub Macek, radca prawny, doradca podatkowy, praktyka podatkowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Cyryl Jachimski, praktyka transakcji i prawa korporacyjnego kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Marek Dolatowski, adwokat, praktyka transakcji i prawa korporacyjnego kancelarii Wardyński i Wspólnicy