Treści szkodliwe dla małoletnich – decyzje Przewodniczącego KRRiT
W ciągu ostatnich pięciu lat istotnie wzrosła liczba decyzji Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nakładających kary na dostawców usług medialnych za naruszenia związane z rozpowszechnianymi przez nich audycjami. Chodzi o standardy treści dotyczące poszanowania prawa, porządku publicznego, moralności, przekonań religijnych, a także ochrony małoletnich oraz dbałości o język. W okresie 2011-2018 wydawano średnio trzy decyzje o ukaraniu rocznie. W latach 2019-2023 nastąpił czterokrotny wzrost – do średnio dwunastu decyzji rocznie. W roku 2023 decyzji było już ponad dwadzieścia. Na szczególną uwagę, zarówno ze względu na częstość występowania, jak i problematykę, zasługują decyzje dotyczące treści szkodliwych dla małoletnich.
Podstawy prawne
Media nie są traktowane równo z punktu widzenia rozpowszechnianych treści. O ile dostawcy usług medialnych (nadawcy radiowi i telewizyjni oraz dostawcy VOD) od lat podlegają szczególnym obowiązkom, o tyle wymogi stawiane pozostałym dostawcom są ograniczone. Dotyczy to w szczególności internetowych platform udostępniania wideo oraz mediów społecznościowych, których odpowiedzialność dopiero się kształtuje, głównie w oparciu o dodany do ustawy o radiofonii i telewizji w 2021 roku rozdział regulujący platformy udostępniania wideo czy obowiązujący od niedawna Akt o usługach cyfrowych (Digital Services Act).
Nałożone na nadawców oraz dostawców VOD obowiązki w zakresie rozpowszechnianych treści stanowią formę cenzury, czyli ograniczenia wolności wypowiedzi, gwarantowanej polską Konstytucją oraz Europejską Konwencją Praw Człowieka. Cenzura ta znajduje jednak uzasadnienie w świetle ww. aktów prawnych – w szczególności ze względu na ochronę zdrowia i moralności, a także wolności i praw innych osób.
Nadzór w zakresie treści rozpowszechnianych w telewizji, radiu i streamingu wideo sprawuje Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), który wydaje decyzje w oparciu o przepisy ustawy o radiofonii i telewizji (ustawa RTV). Ustawę tę, zgodnie z obowiązującą w tym zakresie unijną zasadą państwa pochodzenia, stosuje się do dostawców usług medialnych oraz platform udostępniania wideo ustanowionych na terytorium Polski[1]. Ustawa RTV określa, jakim wymogom pod względem komunikowanych treści muszą odpowiadać rozpowszechniane audycje.
Regulacje ustawy RTV dotyczące ochrony małoletnich przed szkodliwymi treściami można pogrupować następująco:
- przepisy bezwzględnie zakazujące rozpowszechniania określonych audycji ze względu na ich zagrażającą rozwojowi małoletnich treść (dotyczy programów linearnych: radiowych i telewizyjnych[2]) lub wymagające stosowania środków technicznych lub innych odpowiednich środków uniemożliwiających małoletnim dostęp (dotyczy serwisów VOD[3]),
- przepisy zakazujące rozpowszechniania audycji, lecz tylko w określonym przedziale czasowym – chodzi o tzw. audycje „tylko dla dorosłych”, które mogą być emitowane wyłącznie między 23.00 a 6.00 oraz audycje dozwolone od lat 16, które mogą być rozpowszechniane po 20.00,
- przepisy nakazujące dostawcom kwalifikowanie oraz stosowanie odpowiednich oznaczeń wiekowych dla audycji.
Poza ustawą RTV, zastosowanie w omawianym zakresie mają przepisy wydanego na jej podstawie rozporządzenia KRRiT z 13 kwietnia 2022 r. w sprawie kwalifikowania, rozpowszechniania i sposobu zapowiadania audycji lub innych przekazów mogących mieć negatywny wpływ na rozwój małoletnich, które weszło w życie 1 maja 2022 r.[4]
Ochrona małoletnich – kwalifikacja i oznaczanie treści
Obowiązek kwalifikacji audycji oraz ich odpowiedniego oznaczania dotyczy co do zasady wszystkich treści, niezależnie od ich tematyki oraz stopnia szkodliwości dla rozwoju małoletnich. Nie obejmuje on jedynie:
- serwisów informacyjnych,
- reklam,
- telesprzedaży,
- transmisji sportowych,
- przekazów tekstowych (takim przekazem jest np. elektroniczny przewodnik programowy; nie są nim natomiast komunikaty na tzw. paskach informacyjnych, zajmujących część ekranu, emitowane wraz z audycją).
Dostawca usługi medialnej nie uniknie zatem kary, nawet jeśli rozpowszechnia wyłącznie w pełni nieszkodliwe audycje, przeznaczone dla wszystkich widzów (nawet małych dzieci), jednak nie oznacza ich właściwym symbolem przez cały czas emisji. W praktyce jednak w takich przypadkach Przewodniczący KRRiT stosował stosunkowo łagodne kary, w wysokości ok. 2 000 zł za wykryte podczas selektywnej kontroli naruszenie.
Zasady kwalifikacji oraz symbole, które dostawcy są zobowiązani stosować, zostały określone w rozporządzeniu KRRiT.
Treści zabronione
Niektóre audycje nie mogą być w ogóle rozpowszechniane w programie, o jakiejkolwiek porze. Zakaz ten dotyczy audycji zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc. Tego rodzaju audycje w ogóle nie mogą być emitowane (niezależnie od pory) w linearnych programach radiowych i telewizyjnych. Jeśli chodzi o mające charakter nielinearny serwisy VOD (tzw. audiowizualne usługi medialne na żądanie), ustawa RTV wymaga stosowania środków technicznych lub innych odpowiednich środków uniemożliwiających małoletnim dostęp do takich treści. W praktyce dostawcy VOD stosują w tym zakresie różne narzędzia tzw. ochrony rodzicielskiej (np. obowiązek podania danych karty kredytowej lub uiszczenia płatności elektronicznej). Warto też zaznaczyć, że w tej kwestii dostawcy VOD dokonali samoregulacji poprzez przyjęcie w 2014 roku Kodeksu dobrych praktyk w sprawie szczegółowych zasad ochrony małoletnich w audiowizualnych usługach medialnych na żądanie. Kodeks został zaktualizowany w roku 2022. Jego przestrzeganie zostało pozytywnie ocenione w ramach monitoringu KRRiT.
Treści tylko dla dorosłych
Pewna grupa audycji jest kwalifikowana jako dozwolona wyłącznie dla osób dorosłych. Chodzi o audycje, które mogą mieć negatywny wpływ na fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich. Tego rodzaju audycje mogą być emitowane tylko między godziną 23.00 i 6.00, a ich emisji telewizyjnej musi towarzyszyć następujące oznaczenie:
Dodatkowo treściom dozwolonym od 18 lat, które zawierają przemoc, seks, wulgaryzmy lub odniesienia do narkotyków – oprócz ww. oznaczenia białego klucza na czerwonym tle – musi towarzyszyć grafika pierwszej litery identyfikującej dany rodzaj treści, tj.:
Pozostałe audycje
Pozostałe audycje mogą być pokazywane małoletnim odbiorcom, przy czym przepisy dzielą je na cztery kategorie wiekowe, uwzględniające kryteria istotne z punktu widzenia rozwoju małoletnich (czyli prezentowanej wizji świata, ocen moralnych, wywoływanych emocji oraz wzorców zachowań), tj.:
Sformułowania zawarte w ustawie RTV oraz rozporządzeniu są ocenne i często nie poddają się jednoznacznej interpretacji. Stąd też dla ich wykładni kluczowe znaczenie ma praktyka Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Ochrona małoletnich – praktyka Przewodniczącego KRRiT
Decyzje Przewodniczącego KRRiT dotyczące treści szkodliwych stanowią cenne źródło wiedzy o tym, jakie audycje i jak rozpowszechniane będą kwalifikować się jako naruszenie prawa. Poniżej przedstawię przykładowe rozstrzygnięcia Przewodniczącego KRRiT ukazujące, jakie podejście w tym zakresie reprezentuje regulator.
Treści zabronione
W ostatnich pięciu latach decyzje Przewodniczącego KRRiT odnoszące się do treści zabronionych dotyczyły treści pornograficznych oraz treści w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc.
Treści pornograficzne
Przepisy prawa nie definiują pornografii. Sąd Najwyższy w wyroku z 23 lipca 2010 r. (IV KK 173/10) określił „treści pornograficzne” jako prezentacje czynności seksualnych człowieka (zwłaszcza ukazywanie organów płciowych w ich funkcjach seksualnych) – zarówno w wymiarze niesprzecznym z ich biologicznym ukierunkowaniem, jak i czynności sprzecznych z przyjętymi w społeczeństwie wzorcami zachowań seksualnych. Sąd Najwyższy podkreślił, że istotą pornografii jest przekaz określonej idei (treści), a nie jedynie udokumentalizowanej rejestracji określonego wydarzenia faktycznego.
W doktrynie prawniczej również podjęto próbę zdefiniowania treści pornograficznych, a najbardziej znana jest propozycja prof. Mariana Filara, który wskazał następujące cechy treści pornograficznych:
- przedstawienie przejawów płciowości i życia płciowego człowieka,
- skoncentrowanie wyłącznie na technicznych aspektach płciowości i życia płciowego, z całkowitym oderwaniem od warstwy intelektualnej i osobistej,
- ukazanie ludzkich organów w ich funkcjach seksualnych,
- przebijanie z nich, że główną intencją twórcy jest wywołanie podniecenia seksualnego u odbiorcy.
Do kryteriów sformułowanych przez prof. Filara odniósł się Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 11 lipca 2017 r. (VI ACa 2026/15), który zaznaczył, że stanowią one jedynie przykładowe narzędzie do kwalifikacji treści pornograficznych, natomiast film nie musi spełniać wszystkich tych cech, aby mógł zostać za taki uznany.
Z podejściem sądu apelacyjnego zgadza się Przewodniczący KRRiT. Przy kwalifikacji treści jako pornograficznych regulator kładzie nacisk na ich główny cel, tj. wywołanie podniecenia seksualnego u odbiorcy. Cel ten jest z kolei rekonstruowany przede wszystkim w oparciu o nagromadzenie oraz stopień realizmu scen stosunków seksualnych, charakterystyczne ruchy oraz mimikę osób ukazanych w audycji, a także jej warstwę dźwiękową (wydawane odgłosy oraz użyte słownictwo, w szczególności wulgarne). Przykładowo Przewodniczący KRRiT uznał za treści pornograficzne filmy takie jak „Sekretarka ojca”, „Sielskie życie na farmie”, „Służba nie drużba”, „Czterdziestoletnia niewierna mężatka” oraz „Madame Eve i jej dziewczyny”.
Wydaje się, że w praktyce o kwalifikacji filmu jako pornograficznego (czyli jako treści zabronionej, nienadającej się do emisji w programie w ogóle) będzie decydowało nagromadzenie omawianych scen, rozbudowanie każdej z nich i łączny czas ich trwania. Audycje prezentujące obrazy naturalistycznego seksu lub patologicznych form życia seksualnego (np. połączonych z przemocą i przymusem) są bowiem – co do zasady – dopuszczone do emisji telewizyjnej, choć poza czasem chronionym, tj. tylko w godzinach 23.00-6.00. Oznacza to, że im wyższa proporcja tych treści względem pełnego czasu trwania audycji (najczęściej ponad 50 procent), a także im bardziej okrojona i służebna funkcja fabuły względem nich (tzw. fabuła pretekstowa) oraz szczątkowość dialogów, tym większe ryzyko, że film zostanie uznany za pornograficzny.
Treści w sposób nieuzasadniony eksponujące przemoc
Za nienadające się w ogóle do emisji w programie telewizyjnym ze względu na nadmierne wyeksponowanie przemocy Przewodniczący KRRiT uznał filmy „Kobiety mafii” oraz „Kobiety mafii 2” (reż. Patryk Vega).
Nadmierne eksponowanie przemocy rozumiane jest jako skoncentrowanie na niej przekazu oraz jej wyróżnienie, np. poprzez stosowanie zbliżeń lub innych efektów wizualnych czy wielokrotne ukazywanie agresji w różnych wariantach. Przy ocenie, czy przemoc jest usprawiedliwiona, bierze się pod uwagę względy artystyczne audycji (fikcja), jak też interes informacyjny społeczeństwa (relacjonowanie prawdziwych wydarzeń). Przyjmuje się jednak, że zawsze należy unikać pokazywania wyjątkowo drastycznych obrazów, służących taniej sensacji lub zaspokojeniu niezdrowej ciekawości.
Za zakwalifikowaniem przemocy w dwóch ww. filmach jako nadmiernej przemawiał w pierwszej kolejności charakter scen (drastyczne prezentowanie tortur, okaleczania ciał, gwałtów oraz morderstw). Przedstawiona agresja nie była też uzasadniona przebiegiem akcji ani potrzebą sportretowania bohaterów – i to nawet uwzględniając wizję twórców ukazującą świat mafii. Istotne było również to, że poszczególne akty przemocy zostały drobiazgowo ukazane, z ogromnym natężeniem. Jednocześnie liczne sceny przemocy nie ograniczały się do porachunków między przestępcami – także wątki poboczne, nieistotne dla rozwoju fabuły, zostały nasycone brutalnością. Zdaniem regulatora sceny te służyły wyłącznie zaprezentowaniu skrajnie brutalnych, wymyślnych i sadystycznych technik zadawania cierpienia i śmierci. Przekaz koncentrował się na przemocy, choć nie było to potrzebne z punktu widzenia wyrażanych treści czy względów artystycznych. W rezultacie filmy zostały uznane za stanowiące bezpośrednie zagrożenie dla rozwoju małoletnich widzów.
Nadmierna ekspozycja przemocy może wystąpić nie tylko w kinowej fikcji, lecz również w audycjach dokumentalnych czy publicystyczno-informacyjnych. Za przykład może posłużyć odcinek audycji „Alarm!”, w którym zawarto nagranie obrazujące, jak mężczyzna kilkukrotnie z premedytacją rozjeżdża leżącego na drodze psa. Drastyczne sceny – wśród nich okrutne znęcanie się nad zwierzęciem, w tym najeżdżanie na jego głowę oraz widok cierpiącego psa, jego szeroko rozwarty pysk, spotęgowane jeszcze przez warstwę dźwiękową (skowyt maltretowanego zwierzęcia) – zostały wyraźnie ukazane, bez żadnych zmian technicznych, wpływających na ostrość obrazu lub dźwięku. W związku z tym audycja naruszała art. 18 ust. 4 ustawy RTV.
Treści tylko dla dorosłych
W omawianym przypadku chodzi o treści inne niż zabronione. W orzecznictwie sądowym (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 czerwca 2008 r., VI ACa 1555/07) uznaje się, że chodzi o sytuacje, w których zagrożenie jest możliwe w znaczeniu prawdopodobne, przy czym wystarczy możliwość negatywnego wpływu sceny na jeden z aspektów prawidłowego rozwoju małoletnich (fizyczny, psychiczny, moralny) – w przeciwieństwie do treści zabronionych, w których zagrożenie zostało stwierdzone (faktycznie istnieje).
Przewodniczący KRRiT dużo uwagi poświęca audycjom zawierającym przemoc oraz ukazującym patologiczne formy życia seksualnego, które błędnie zostały zakwalifikowane jako „od 16 lat” (zamiast „od 18 lat”) i wyemitowane po godzinie 20.00 (a nie dopiero po 23.00). Przyjmuje się, że małoletnich między 16 a 18 rokiem życia cechuje tendencja do uproszczonego rozstrzygania skomplikowanych spraw egzystencjalnych, w związku z czym mogą koncentrować się na scenach usprawiedliwiających przemoc jako środek obrony przed zagrożeniem, czy traktować atrakcyjność fizyczną oraz brak zahamowań w kontaktach seksualnych jako wyznacznik sukcesu życiowego. Przewodniczący stoi na stanowisku, że pod wpływem takich obrazów widzowie nabierają przekonania o normalności wskazanych zjawisk i na nie obojętnieją – u małoletnich natomiast mogą one zakłócić kształtujący się porządek moralny oraz zatrzeć różnice między dobrem a złem.
Uznając przemoc fizyczną za nienadającą się do pokazywania małoletnim, Przewodniczący bierze pod uwagę brutalność scen, ich nagromadzenie w audycji (długość oraz częstotliwość), sposób ukazania (dokładność – bliskie ujęcia kamery), a także to, czy agresja jest w audycji aprobowana lub usprawiedliwiana. Jednocześnie kultowy status filmu w kinematografii nie usprawiedliwia jego emisji w czasie chronionym (tj. między 6.00 a 23.00).
Za przykład w tym zakresie może posłużyć film „Psy” (reż. Władysław Pasikowski), który kilkakrotnie był już przedmiotem decyzji Przewodniczącego KRRiT. Ze względu na zawarte w filmie liczne sceny przemocy fizycznej, ukazanej w sposób naturalistyczny i brutalny – takie jak torturowanie, topienie ciała, morderstwa, bryzgająca krew, dobijanie rannych, brutalne bicie, polewanie ofiary cieczą z kanistra, strzały w głowę z pistoletu maszynowego, ukazywanie zakrwawionego ciała i jego części (np. wydłubanych oczu czy wiszących fragmentów ciała po postrzeleniu) – audycja nie nadaje się do pokazywania małoletnim. Bohaterowie „Psów” prezentują brutalne wzorce zachowań oraz posługują się wulgarnym językiem, przez co stanowią negatywny wzorzec dla małoletniego widza.
Tak samo uznał Przewodniczący KRRiT w związku z filmem „Rambo: Ostatnia krew” (reż. Adrian Grunberg), którego emisja przed 23.00 z oznaczeniem „od lat 16” również naruszała art. 18 ust. 5 ustawy RTV. Zdaniem organu zawarte w filmie długie, sugestywne sceny przemocy, z bliskimi ujęciami kamery – takie jak wbijanie noża w ciało, duszenie, wciskanie palca w ranę, dźwięki rozrywanych tkanek, tłuczenie ofiary młotkiem, podrzynanie gardła, wbijanie pręta w głowę, odcinanie kończyn, wycinanie serca, ukazanie pokrwawionego, bezgłowego ciała, rzucanie krwawiącą głową, rzut toporkiem, który wbija się w głowę – nie są odpowiednie dla osób małoletnich, mimo że główny bohater filmu kieruje się szlachetną pobudką ratowania bliskiej i bezbronnej osoby.
Podobne rozstrzygnięcia dotyczyły emisji takich filmów, jak „John Wick 3” (reż. Chad Stahelski), „Pitbull” (reż. Patryk Vega), „The Raid 2: Infiltracja” (reż. Gareth Evans), „Deadpool” (reż. Tim Miller) czy „Amok” (reż. Katarzyna Adamik).
Z wyżej przedstawionym ujęciem agresji fizycznej – ukazanej w sposób naturalistyczny i brutalny – zdaje się kontrastować takie jej zakwalifikowanie również w przypadku filmu „Galerianki” (reż. Katarzyna Rosłaniec). Film przedstawia wprawdzie sceny bójek pomiędzy dziewczętami (szarpanie za włosy, wpychanie głowy do WC), spoliczkowanie dziewczynki przez matkę czy szarpanie jej przez ojca, ale sceny te – w porównaniu z ww. scenami obrywania części ciała, tortur i lejącej się krwi – są dużo łagodniejsze. Wydaje się jednak, że kwestia przemocy stanowiła jedynie dodatkowy element oceny „Galerianek”, istotny w kontekście całego wydźwięku filmu. Kluczowe bowiem dla jego kwalifikacji jako „od lat 18” było ukazanie patologicznych form życia seksualnego, w oderwaniu od uczuć wyższych, sprowadzających relacje międzyludzkie do prymitywnych zachowań seksualnych (prostytuowanie się małoletnich dziewczyn z dużo starszymi mężczyznami), którym towarzyszyły obrazy agresji mającej na celu poniżenie bitej osoby. Film jest przez to drastyczny i pełen napięcia, a pokazywanie zawartych w nim scen może szkodzić małoletnim poprzez kształtowanie się u nich fałszywego wyobrażenia na temat relacji międzyludzkich i seksualności człowieka. Zdaniem Przewodniczącego KRRiT, aby ustrzec się przed niewłaściwym odbiorem tego rodzaju treści, odbiorca powinien mieć już ukształtowany system wartości, stanowiący stabilny punkt odniesienia wobec przedstawionego w filmie świata. Z tego względu „Galerianki” to film przeznaczony dla dorosłego widza.
Z podobnymi zarzutami Przewodniczącego KRRiT spotkał się film „Botoks” (reż. Patryk Vega), zawierający liczne sceny libacji alkoholowych oraz zachowań patologicznych, takich jak okradanie zmarłych, kontakty seksualne ze zwierzęciem czy ciała obce w intymnych częściach ciała. W filmie ukazano ponadto pozytywne doznania po zażyciu narkotyków, sceny masturbacji oraz wykorzystania seksualnego nieprzytomnej kobiety. Regulator w szczególności zwrócił uwagę na brak napiętnowania niewłaściwych zachowań, wręcz aprobatywny stosunek filmu względem nich.
Również „Nagie randki” nie spotkały się z przychylną oceną regulatora. Audycja stanowi randkowe reality show, w którym uczestnicy – poszukujący partnera życiowego – występują całkowicie nago (choć ich narządy płciowe są zakryte przed widzem metodą pikselizacji). Treść spotkała się z zarzutem ukazania wypaczonych form współżycia społecznego oraz niepożądanych wzorców postępowania, np. oceniania wartości człowieka – jako potencjalnego partnera – w oparciu o atrakcyjność określonych części ciała oraz przedstawienie braku zahamowań w sferze obyczajowej i seksualnej jako czynnika zwiększającego szansę na wygranie rywalizacji. Zdaniem Przewodniczącego KRRiT przesądza to o zseksualizowanym charakterze audycji, sprzyjającym popieraniu seksualnych stereotypów, w których człowiek jest jedynie przedmiotem. Może prowadzić do przyswajania tych zasad i potrzeb przez małoletnich odbiorców – mają oni bowiem skłonność do traktowania obrazu kreowanego przez media jako wiernej reprezentacji rzeczywistości.
Pozostałe treści
Również w zakresie treści „nie tylko dla dorosłych” dochodzi do naruszeń. Oprócz wspomnianego wyżej braku stosowania oznaczeń wiekowych w czasie emisji audycji, dotyczy to przede wszystkim audycji, które – mimo że powinny być emitowane po 20.00 z oznaczeniem „od 16 lat” – zostały rozpowszechnione wcześniej z łagodniejszym oznaczeniem wiekowym.
I tak, przykładowo, Przewodniczący KRRiT uznał, że emisja w audycji muzycznej wideoklipu zespołu Weekend pt. „Wypijemy, popłyniemy” krótko przed godz. 16.00 z oznaczeniem „od lat 12” naruszyła art. 18 ust. 5b pkt 1 ustawy RTV, gdyż treści te nie nadawały się do pokazywania małoletnim poniżej 16 roku życia. Ocena ta była podyktowana aprobatywnym sposobem przedstawienia ryzykownych – zagrażających zdrowiu – zachowań, jak spożywanie alkoholu podczas jazdy samochodem, przedstawieniem alkoholu jako elementu udanej zabawy, a także zaprezentowaniem uproszczonej wizji świata i sprowadzeniem jej do erotyki.
Podobnie, zdaniem regulatora, film „Z księżyca spadłeś?” (reż. Mike Nichols) został nieprawidłowo wyemitowany ok. godz. 13.30. Wynikało to z przyjęcia, że fabuła filmu – opowiadająca o misji kosmitów, której celem było zapładnianie Ziemianek – była nieodpowiednia dla dzieci od 12 lat, a audycja mogła prowadzić do propagowania niecenzuralnego słownictwa i utrwalania nieakceptowanych zachowań w postaci traktowania ludzi jako obiektów seksualnych.
Sankcje – praktyka Przewodniczącego KRRiT
Przewodniczący KRRiT ma obowiązek ukarać nadawcę lub dostawcę VOD, którzy naruszyli przepisy dotyczące treści szkodliwych. Czyni to poprzez nałożenie kary pieniężnej. W skrajnych przypadkach nadawca musi się liczyć z cofnięciem koncesji na nadawanie programu, a dostawca VOD – z wykreśleniem z wykazu audiowizualnych usług medialnych na żądanie, co uniemożliwia dalsze legalne oferowanie danej usługi medialnej.
Standardowo jednak Przewodniczący KRRiT stosuje sankcje w postaci kar pieniężnych. Może odstąpić od nałożenia kary i poprzestać na pouczeniu, jeśli waga naruszenia jest znikoma, a strona zaprzestała naruszenia – w praktyce to bardzo rzadka sytuacja. Kary nie można nałożyć po upływie roku (w przypadku nadawcy) lub dwóch lat (w przypadku dostawcy VOD) od popełnienia naruszenia.
Kara pieniężna może wynieść do 10% przychodu nadawcy z poprzedniego roku podatkowego, względnie do 50% rocznej opłaty za prawo do dysponowania częstotliwością dla danego programu (o ile w tym programie właśnie naruszenie miało miejsce). Jeśli chodzi zaś o dostawców VOD – kara nie może przekroczyć 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, ogłaszanego przez Prezesa GUS.
Wymierzając karę, Przewodniczący musi uwzględnić:
- zakres i stopień szkodliwości naruszenia,
- dotychczasową działalność podmiotu (czy był wcześniej karany za naruszenia ustawy RTV, a jeśli tak – za jakie),
- jeśli sprawa dotyczy nadawcy (nie dostawcy VOD), pod uwagę bierze się też jego możliwości finansowe (w tym celu weryfikowane jest sprawozdanie finansowe).
W praktyce wysokość kar nakładanych przez Przewodniczącego za emisję treści szkodliwych dla małoletnich, o niewłaściwej porze lub z błędną kwalifikacją wiekową, oscyluje zazwyczaj w przedziale 15 000-30 000 zł za naruszenie, choć zdarzają się również sankcje wyższe – w okolicach 70 000 zł. Stosunkowo niewysokie sankcje (ok. 15 000 zł) dotyczyły również treści zabronionych; wynikało to przede wszystkim z faktu, że audycje były emitowane późną porą – często po północy, w związku z czym rzeczywisty dostęp małoletnich był znacznie ograniczony.
Podsumowanie
Analiza wydanych w ostatnich latach decyzji Przewodniczącego KRRiT prowadzi do wniosku, że zawartość udostępnianych przez media audycji stanowi ważny przedmiot zainteresowania regulatora. Nie wydaje się, aby miało się to zmienić – zwłaszcza biorąc pod uwagę wzmożoną dyskusję o potrzebie ochrony małoletnich przed szkodliwymi treściami – w szczególności w internecie.
Jednocześnie dostawca usługi medialnej – ustalając program telewizyjny lub katalog VOD – musi je zapełnić i zadbać o atrakcyjność dla odbiorców – stąd zwiększone ryzyko popełnienia błędu i narażenia na karę. Niewątpliwie zatem nadawcy i dostawcy VOD, aby chronić swoje interesy, powinni być na bieżąco z praktyką Przewodniczącego KRRiT.
Barbara Załęcka-Wysocka, radca prawny, rzecznik patentowy, praktyka własności intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy
[1] Ustawa RTV, implementująca w tym zakresie unijną dyrektywę, przewiduje stosunkowo złożony sposób ustalania, czy dostawca jest ustanowiony w Polsce (patrz art. 1a ustawy RTV). Ogólnie można wskazać, że decydujące kryteria to siedziba dostawcy, miejsce podejmowania decyzji redakcyjnych oraz lokalizacja osób zatrudnionych do prowadzenia działalności programowej (przy czym sama siedziba w Polsce nie wystarczy, by uznać dostawcę za ustanowionego w Polsce).
[2] Programem jest uporządkowany zestaw audycji oraz innych przekazów, rozpowszechniany w całości, w sposób umożliwiający jednoczesny odbiór przez odbiorców w ustalonym przez nadawcę układzie. Program określamy mianem usługi „linearnej”, gdyż jego przebieg jest z góry ustalony w czasie – o momencie emisji danej audycji nie decyduje odbiorca, który – aby ją obejrzeć –musi się dostosować do ramówki ustalonej przez nadawcę (w szczególności uruchomić odbiornik o konkretnej godzinie).
[3] Serwis VOD (verba legis: audiowizualna usługa medialna na żądanie) to usługa polegająca na udostępnianiu audycji audiowizualnych na podstawie katalogu ustalonego przez podmiot dostarczający usługę. Dostawca tworzy zatem katalog audycji, spośród których odbiorca może wybierać i oglądać je w wybranym przez siebie czasie. Usługa jest określana jako nielinearna, gdyż moment, w którym widz może zapoznać się z daną audycją, nie jest konkretnie określony przez dostawcę – w tym zakresie decyduje odbiorca. Odbiorca może być jednak ograniczony dostępnością danej audycji w katalogu (która po pewnym czasie może być przez dostawcę usunięta).
[4] Aktualne rozporządzenie zastąpiło w tym zakresie wcześniejszy akt prawny z 23 czerwca 2005 r.