Rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej szczegół całości – teoria i praktyka
Rozpowszechnianie wizerunku jest nieodzownym elementem funkcjonowania mediów – zarówno tych tradycyjnych, jak i tak zwanych „nowych mediów”. Brak wizerunku w utworze audiowizualnym oznacza de facto brak ludzkich postaci, a bez nich przekazy medialne nie mają racji bytu. O ile, zgodnie z obowiązującymi regulacjami, zasadą jest obowiązek uzyskania zezwolenia osoby przedstawianej, o tyle owa zgoda nie jest wymagana, gdy wizerunek danej osoby stanowi jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz czy publiczna impreza. Taki zakres wyłączenia wydaje się czytelny, wręcz intuicyjny, ale jak je stosować w praktyce? Odpowiedź nie jest już tak oczywista i wymaga szerszej analizy.
Czym jest wizerunek?
Nie sposób rozważać istoty wizerunku jako szczegółu całości, nie rozstrzygając, czym jest wizerunek. Choć jest to pojęcie kluczowe dla sztuk wizualnych, obowiązujące przepisy nie zawierają definicji legalnej wizerunku. W związku z tym, chcąc mówić o tym problemie, posiłkować się trzeba wypracowanym dorobkiem orzeczniczym oraz naukowym.
Zgodnie ze słownikiem języka polskiego termin „wizerunek” oznacza czyjąś podobiznę na rysunku, obrazie, zdjęciu itp. oraz sposób, w jaki dana osoba lub rzecz jest postrzegana i przedstawiana. Bardziej szczegółowych definicji wizerunku dostarczają przedstawiciele doktryny, którzy wskazują, że wizerunek to wytwór niematerialny, który za pomocą środków plastycznych przedstawia rozpoznawalną podobiznę danej osoby1. Wizerunek jest powszechnie wskazywany w literaturze jako dobro osobiste, na które składają się cechy pozwalające odróżnić czy scharakteryzować daną osobę2. Jest on najczęściej kojarzony z cechami zewnętrznymi danej osoby, a zwłaszcza z jej twarzą, ale wedle opinii prezentowanej w części literatury nie powinien być zawężany jedynie do cech anatomicznych danego człowieka3.
Na wizerunek składa się ogół zewnętrznych cech, które w oczach publiczności charakteryzują daną osobę. Chodzi zarówno o cechy naturalne jak kształt i kolor oczu, jak i o elementy charakteryzacji czy ubioru (np. okulary, fryzura, makijaż, ubiór, rekwizyt), o ile tylko, w oderwaniu lub w łączności z innymi cechami, są one dla danej osoby charakterystyczne. Co istotne, niektórzy przedstawiciele doktryny rozszerzają pojęcie wizerunku także o głos, a niekiedy również używanie charakterystycznych powiedzonek, szczególny sposób poruszania się, zachowania, gest4.
Wskazane wyżej definicje wizerunku korespondują z orzecznictwem sądów powszechnych, zgodnie z którym wizerunek to dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka, tworzące jego wygląd i pozwalające na identyfikację danej osoby wśród innych ludzi, bądź też: skonkretyzowane ustalenie obrazu fizycznego człowieka, zdatne do zwielokrotnienia i rozpowszechnienia5.
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w jednym z orzeczeń, że w powyższe ramy można włączyć dodatkowe elementy związane z wykonywanym zawodem, jak charakteryzacja, ubiór, sposób poruszania się, inne elementy identyfikujące, np. okulary, fryzura czy nawet szczególna linia profilu bądź charakterystyczny cień6.
Jak widać, linia orzecznicza zbieżna jest z poglądami przedstawicieli doktryny, którzy wypracowali pole znaczeniowe pojęcia wizerunku, w większości spójne i nieodbiegające od ogólnie przyjętego rozumienia tej kwestii.
Wymóg rozpoznawalności
Podstawowym kryterium uznania przedstawienia danej osoby za wizerunek jest jego rozpoznawalność dla osób trzecich.
Decydujące znaczenie dla stwierdzenia przez sądy spełnienia wymogu rozpoznawalności mają następujące okoliczności:
- osoba powinna być rozpoznawalna na podstawie cech obiektywnie uznawanych za charakterystyczne, np. twarz, określone cechy anatomiczne, cały obraz fizyczny lub jego charakterystyczny fragment;
- przedstawione cechy charakterystyczne pozwalają rozpoznać i zidentyfikować konkretną osobę, nie zaś wywołać jedynie skojarzenie z określoną osobą lub wyobrażenie o tej osobie;
- sportretowana osoba powinna być rozpoznawalna nie tylko dla wąskiego kręgu osób najbliższych, lecz również dla osób trzecich, w otoczeniu których często przebywa, np. sąsiadów.
Tylko wtedy, gdy wymóg rozpoznawalności jest spełniony, może dojść do naruszenia wizerunku.
Wizerunek jako szczegół całości
Rozpowszechnianie wizerunku, zgodnie z przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
Jednym z wyjątków, kiedy uzyskanie zezwolenia nie jest wymagane, jest rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza (art. 81 ust. 2 pkt 2 pr. aut.)
Co istotne, ustawa nie określa katalogu zamkniętego okoliczności zwalniających z wymogu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wizerunku, na co wskazuje użyte przez ustawodawcę określenie „takiej jak”. Przewidzianą w przepisie „całością” mogą być zatem również np. manifestanci, grupa siedzących na trybunach kibiców, kolarski peleton czy audytorium wykładu. Wizerunek osoby biorącej udział w opisanych wyżej wydarzeniach zbiorowych nie będzie podlegał ochronie i osoby te nie będą mogły domagać się zaprzestania jego rozpowszechniania.
O ile jednak nie budzi wątpliwości fakt, że ochronie nie podlega wizerunek stanowiący szczegół całości i że może nią być dowolna forma zbiorowości, o tyle nie jest jasne, od którego momentu wizerunek stanowi szczegół całości, tj. kiedy przestaje on być jednym z wielu indywidualnych wizerunków.
Kiedy wizerunek jest szczegółem całości?
Z uwagi na różnorodność sytuacji, w jakich dochodzi do utrwalenia wizerunku, a także z uwagi na różne formy jego prezentacji, nie można jednoznacznie określić liczby postaci, których wizerunki stanowiłyby całość pozwalającą na rozpowszechnianie ich bez zgody osób sportretowanych.
Judykatura wypracowała w tym zakresie kryterium w postaci relacji między wizerunkiem osoby domagającej się ochrony a pozostałymi elementami treści sceny, w której utrwalone zostały wizerunki. Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga zezwolenia, jeśli stanowi on jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości. Innymi słowy dopóki wizerunek stanowi jedynie „tło” dla przedstawionego planu, dopóty nie będzie wymagana zgoda na jego rozpowszechnianie.
Aby możliwie precyzyjnie określić istotność wizerunku dla analizowanego przypadku, przeprowadza się test, zgodnie z którym wykorzystanie wizerunku nie wymaga zgody tylko wtedy, jeżeli w razie jego usunięcia nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia. Natomiast jeżeli dominantą kadru jest wizerunek konkretnej osoby (np. gdy fotograf skupia się na jednej osobie, eksponuje ją), rozpowszechnianie wymaga zgody osoby przedstawionej w kadrze7.
W poszczególnych wyrokach za wizerunek jako element całości zostało uznane:
- ujęcie kelnera jako „tła” w filmie z lokalu gastronomicznego – „wyeksponowany”, statyczny kelner, widziany przez ok. 10 sekund, stający się na pewien czas istotną postacią relacji, już się w tym zakresie nie mieści8
- zdjęcie uczestników mszy czy pielgrzymki9
- zdjęcie klasowe10.
Z kolei jako przykład wizerunku, który nie może być rozpowszechniany bez zezwolenia, judykatura powołuje ujęcie, w którym fotograf wybiera z tłumu określoną postać, kadruje ją, powiększa, przybliża itp. Nie powinno się to już mieścić w omawianym wyłączeniu11.
Wizerunek zbiorowy
Wizerunek akcesoryjny względem całości należy przeciwstawić tzw. „wizerunkowi zbiorowemu”. Wizerunek zbiorowy oznacza ustalenie wizerunków grupy osób, które jednak nie funkcjonują w odbiorze społecznym jako nowa jakość, lecz jedynie jako efekt ustalenia w tym samym miejscu i czasie na jednym nośniku. Inaczej rzecz ujmując, jest nim przedstawienie więcej niż jednego wizerunku, w sytuacji gdy wizerunki te nie tworzą całości, ale funkcjonują odrębnie.
Wizerunek zbiorowy jako taki nie funkcjonuje w sensie legislacyjnym czy prawnym, ale można mieć z nim do czynienia w praktyce. Jako przykład wizerunku zbiorowego w literaturze przytacza się wizerunek młodej pary, członków grupy muzycznej czy medalistów sportowych. Takie przykłady podmiotów tzw. wizerunku zbiorowego nie budzą kontrowersji, bowiem każdy z owych podmiotów jest istotnym elementem przedstawianej sceny czy wydarzenia, bez którego nie sposób byłoby mówić o jego tożsamości. W takim wypadku wymagane jest uzyskanie zgody wszystkich przedstawianych podmiotów na rozpowszechnianie ich wizerunku.
Praktyczna ocena wizerunku jako szczegółu całości
Jak zatem w praktyce należy intepretować przywołane wyżej stanowiska doktryny i judykatury?
Zgodnie z wypracowaną praktyką akcesoryjność czy akcydentalność wizerunku ma miejsce, gdy jego usunięcie bądź pominięcie nie wpływa na treść i charakter materiału, który ten wizerunek zawiera. Biorąc za przykład zdjęcie grupy pielgrzymów witających papieża podczas jego przejazdu ulicami miasta, albo kibiców zgromadzonych w jednym z sektorów stadionu podczas meczu piłkarskiego, należy stwierdzić, że usunięcie wizerunku jednej osoby z opisanej wyżej grupy nie sprawi, że zdjęcie zmieni swoje znaczenie. Taki pojedynczy wizerunek nie wpływa bowiem na charakter czy treść materiału. Nie jest zatem potrzebna zgoda na rozpowszechnianie podobnych zdjęć ze zgromadzonymi w jednym miejscu licznymi wizerunkami noszącymi znamiona zbiorowości.
Odwrotnej oceny należałoby natomiast dokonać w odniesieniu do zdjęcia przechodnia przedstawionego na pierwszym planie, na tle grupy pozostałych spacerujących osób, które ma np. obrazować sposób ubierania czy modę panującą wśród mieszkańców danego regionu. Wizerunek takiego przechodnia, gdyby zajmował on przeważającą część zdjęcia, nie powinien być traktowany jako element akcesoryjny, bez którego zdjęcie miałoby identyczny wydźwięk i charakter.
Rozważając każdorazowo, czy dany wizerunek stanowi szczegół całości, a w konsekwencji czy rozpowszechnianie wizerunków nie wymaga zgody osób przedstawianych, należy mieć na uwadze, że komentowany wyjątek został przewidziany w ustawie w celu zapewnienia swobody prowadzenia działalności prasowej, sprawozdawczej i relacyjnej. Tym samym wszelkie wątpliwości co do działalności mediów winny być interpretowane z uwzględnieniem celu publikacji i odbioru analizowanego ujęcia przez przeciętnego odbiorcę.
Paweł Czajkowski, adwokat, praktyka własności intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy
1 J. Barta, R. Markiewicz, Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Warszawa 1995, s. 629.
2 K. Święcka, J. Święcki, Prawo autorskie i prawa pokrewne − komentarz, Warszawa 2004, s.140.
3 J. Sieńczyło-Chlabicz, Przedmiot, podmiot i charakter prawa do wizerunku, PUG 2003, Nr 8, s. 20.
4 Media a dobra osobiste [red.] J. Barta i R. Markiewicz, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2009, s. 99.
5 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 19 kwietnia 2016 r. (I ACa 1826/15).
6 Wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2014 r. (II CK 330/03).
7 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 19 grudnia 2001 r. (ACa 957/01).
8 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 września 2016 r. (I ACa 1559/15).
9 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 30 września 2013 r. (II AKa 201/13).
10 Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 30 stycznia 2014 r. (I ACa 1452/13).
11 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 14 listopada 2012 r. (I ACa 543/12).