Postępowanie podatkowe a zaufanie do organów władzy publicznej
Wydać pozwolenie na rozbiórkę budynku, zablokować rozbiórkę budynku i żądać zapłaty podatku od nierozebranego budynku, ignorując wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej w tej sprawie. Takie zachowanie organów władzy publicznej nie buduje zaufania obywateli – i nie jest zgodne z prawem
Złożenie wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej przepisów prawa podatkowego jest nie tylko dobrym sposobem na uzyskanie informacji, jak właściwie rozliczyć się podatkowo, ale stanowi również skuteczny instrument zabezpieczenia na przyszłość. We wniosku należy opisać zaistniały stan faktyczny albo zdarzenie przyszłe i wskazać proponowany sposób rozliczenia. Organ podatkowy jest zobowiązany do wydania interpretacji indywidualnej bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie trzech miesięcy od dnia otrzymania wniosku. Jak stanowi art. 14o § 1 Ordynacji podatkowej, w razie niewydania interpretacji w tym terminie uznaje się, że w dniu następującym po dniu, w którym upłynął termin wydania interpretacji, została wydana interpretacja stwierdzająca prawidłowość stanowiska wnioskodawcy w pełnym zakresie. Co prawda istnieje możliwość późniejszej urzędowej korekty tej tzw. milczącej interpretacji, jednak przyjęta fikcja prawna wydania interpretacji ma pozytywny skutek dla podatnika. Zastosowanie się do niej nie może szkodzić wnioskodawcy.
Nad tym zagadnieniem pochylił się Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, który rozpoznał sprawę o następującym stanie faktycznym. Skarżąca złożyła skargę na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, czyli organu II instancji, zmieniającą wysokość podatku od nieruchomości za 2015 r. Z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że skarżąca w deklaracji podatkowej wykazała budynki jako zwolnione z podatku od nieruchomości na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 4 lit. b ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Organ podatkowy I instancji uznał, że sporne budynki nie mogą korzystać ze zwolnienia podatkowego jako grunty będące częścią gospodarstwa rolnego, ponieważ są posadowione na gruntach sklasyfikowanych w ewidencji gruntów i budynków jako inne tereny zabudowane. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, podzielając argumentację organu I instancji, podkreśliło, że organ podatkowy jest związany zarówno zakresem przedmiotowym, jak i podmiotowym zapisów zawartych w ewidencji gruntów i budynków i nie jest uprawniony do dokonywania własnych ustaleń w tym zakresie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił skargę i uchylił decyzję SKO oraz poprzedzającą ją decyzję burmistrza, przesądzając tym samym, że podjęte przez organy podatkowe rozstrzygnięcia naruszają prawo. Wskazano, że 30 maja 2019 r. skarżąca złożyła wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej dotyczącej skorygowania deklaracji za lata 2014-2019 w zakresie podatku od nieruchomości. Skarżąca stała na stanowisku, że budynki nie powinny być opodatkowane z dwóch powodów. W pierwszej kolejności podniosła, że przedmiotowa nieruchomość nie spełnia definicji budynku. Na wypadek nieuwzględnienia powyższego wskazała, że budynki są zajęte na działalność rolniczą, zatem korzystają z opisanego wyżej zwolnienia przedmiotowego. Organ podatkowy I instancji pominął wniosek skarżącej i postanowieniem z 29 sierpnia 2019 r. wszczął postępowanie podatkowe w celu ustalenia wysokości podatku od nieruchomości. Wydane postanowienie doręczono 3 września 2019 r. Zatem od 1 września 2019 r. skarżąca była chroniona tzw. milczącą interpretacją. Należy pamiętać, że w myśl art. 165 § 4 Ordynacji podatkowej datą wszczęcia postępowania z urzędu jest dzień doręczenia stronie postanowienia o jego wszczęciu. Upływ terminu wywołał określone prawem skutki procesowe. Przyjęto stanowisko skarżącej, zgodnie z którym nie można opodatkować przedmiotowych budynków, gdyż nie spełniają definicji budynku. Jak podkreślił WSA, wydanie przez organ podatkowy I instancji postanowienia o wszczęciu postępowania podatkowego nie zwalniało go z obowiązku wydania interpretacji indywidualnej. Co interesujące, złożenie wniosku w trakcie toczącego się postępowania podatkowego bądź złożenie fałszywego oświadczenia w zakresie toczących się kontroli i postępowań (również tych zakończonych) pozbawiałoby taką milczącą interpretację skutków prawnych. Nie można zapomnieć, że złożenie fałszywego oświadczenia jest również przestępstwem z art. 233 § 1 Kodeksu karnego w związku z art. 233 § 6 Kodeksu karnego.
W niniejszej sprawie należało zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Otóż w 2012 r. starosta wydał decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia skarżącej na budowę budynku mieszkalnego wraz z rozbiórką istniejącej zabudowy magazynowo-gospodarczej. Z zapisów dziennika budowy wynika, że podjęto działania zmierzające do wyburzenia tego budynku. Następnie starosta po rozpoznaniu wniosku inwestora, będącego gminą, zatwierdził projekt budowlany i podział nieruchomości, zezwalając gminie na realizację inwestycji drogowej, która objęła działkę skarżącej. Wysokość należnego skarżącej odszkodowania określił ostatecznie wojewoda w 2022 r.
Z uzasadnienia wyroku płyną trzy wnioski. Po pierwsze, w trakcie prowadzenia przez skarżącą inwestycji organy administracji publicznej podjęły decyzję o wybudowaniu drogi, co niewątpliwie wpłynęło na sytuację prawną skarżącej i przyczyniło się do wstrzymania działań inwestycyjnych i rozbiórkowych. Ustalenie wysokości odszkodowania zajęło organom 7 lat.
Po drugie, podjęcie inwestycji polegającej na budowie drogi było ze strony gminy celowe. Gdyby nie podjęto inwestycji, to przedmiotowe budynki zostałyby wyburzone zgodnie z decyzją organu już w 2014 r. Poprzez zablokowanie robót rozbiórkowych gmina liczyła na możliwość pobrania podatku od jeszcze istniejącej zabudowy magazynowo-gospodarczej.
Postępowanie podatkowe wszczęto w sytuacji, gdy nie było rzeczywistej możliwości przeprowadzenia oględzin budynków, aby móc ustalić ich powierzchnię użytkową. Tymczasem to właśnie od powierzchni użytkowej zależy podstawa opodatkowania budynku (art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych). Organy podatkowe I i II instancji, ustalając wysokość podstawy opodatkowania, posłużyły się danymi zawartymi w złożonej przez podatnika deklaracji podatkowej. Zdaniem WSA brak jednego z kluczowych elementów konstrukcyjnych podatku uniemożliwia opodatkowanie budynków.
Po trzecie, w niniejszej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania do organów podatkowych wyrażonej w treści art. 121 § 1 Ordynacji podatkowej. Jak słusznie wskazuje WSA, Zaufanie do organów władzy publicznej to przekonanie, że postępowanie podatkowe prowadzone jest zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów prawa, że respektowane są uprawnienia jego uczestników, że organ wywiązuje się ze swoich obowiązków i dąży do sprawnego i efektywnego zakończenia sprawy. Za takie zaś nie można uznać postępowania, które staje się elementem odwetu na podatniku. W wyczerpującym uzasadnieniu WSA wyjaśnił również znaczenie prawa do dobrej administracji wywodzonego z zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP), zasady sprawności i rzetelności działań instytucji publicznych (preambuła do Konstytucji RP) czy zasady dobra wspólnego (art. 1 Konstytucji RP), a także podkreślił służebną rolę organów władzy publicznej wobec obywatela.
Opisany kazus jest nie tylko interesujący ze względu na przestawione mechanizmy instytucji prawa podatkowego, ale również bardzo potrzebny w umacnianiu autorytetu państwa i budowaniu zaufania obywateli do organów administracji publicznej, szczególnie w zakresie postępowań podatkowych. Orzeczenie porusza istotę fundamentalnych zasad demokratycznego państwa prawnego, dlatego warto zapoznać się z całością uzasadnienia.
Wyrok zapadł 20 czerwca 2022 r. w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu, I SA/Wr 723/20 i jest nieprawomocny.
Dominika Plewa, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy