Zmiana ustaleń faktycznych w wyroku sądu odwoławczego
Ustalenia faktyczne dokonywane przez sąd odwoławczy powinny opierać się na materiale zgromadzonym w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Jednakże zmiana zaskarżonego orzeczenia przez sąd drugiej instancji wymaga własnej oceny materiału zgromadzonego w postępowaniach, sformułowania odrębnych ustaleń i naprawy popełnionych uprzednio uchybień.
Wyrok SN z 5 grudnia 2014 r., III CSK 362/13
Skutkiem jednej z najważniejszych zasad wyrażonych w ustawie zasadniczej, przyznającej stronom postępowania prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, jest istnienie gwarancji umożliwiającej eliminowanie uchybień popełnionych przez organy albo sądy niższego szczebla. Powyższe zabezpieczenie interesów stron zostało przewidziane w art. 176 ust. 1 Konstytucji. Na mocy tego przepisu oraz właściwych przepisów ustawowych od orzeczeń sądów przysługuje apelacja odpowiednio do sądu okręgowego (od wyroku sądu rejonowego) albo apelacyjnego (od rozstrzygnięcia sądu okręgowego).
Ustawodawca, kształtując ramy postępowań przed sądami, stworzył szereg norm, dla których wspólną osią jest właśnie konstytucyjna zasada instancyjności. Wśród takich przepisów można wskazać art. 382 k.p.c. oraz art. 386 § 1 i § 4 k.p.c. Stanowią one o możliwości zmiany przez sąd drugiej instancji zaskarżonego wyroku i jednoczesnym orzekaniu co do istoty sprawy (wyrok reformatoryjny) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji i w postępowaniu apelacyjnym.
Ponowna ocena dowodów
Zagadnienie rozważane przez Sąd Najwyższy w omawianym wyroku dotyczyło możliwości dokonywania przez sąd drugiej instancji własnych ustaleń faktycznych jedynie na podstawie innej oceny już wcześniej przeprowadzonych dowodów.
Sprawa dotyczyła odszkodowania z tytułu zdarzenia drogowego – zjechania przez powoda na pobocze drogi. Sąd drugiej instancji przyjął odmienną przyczynę tego zdarzenia, co prowadziło do sformułowania wyroku reformatoryjnego. W opinii tego sądu powód zjechał na pobocze, gdyż został oślepiony przez pojazd jadący w przeciwnym kierunku, a nie – jak uznał sąd pierwszej instancji – wskutek uskoków na jezdni, za której naprawę odpowiadało pozwane przedsiębiorstwo. Taka ocena zdarzenia wyeliminowała istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy szkodą poniesioną przez powoda a działalnością przedsiębiorstwa.
Powód, w ramach skargi kasacyjnej, wskazał na naruszenie przez sąd drugiej instancji m.in. przywołanych uprzednio przepisów proceduralnych. Podał też w wątpliwość ocenę dowodów dokonaną przez sąd wyższej instancji, zwrócił uwagę na przekroczenie normy proceduralnej określonej w art. 365 § 1 k.p.c. (związanie stron prawomocnym orzeczeniem) oraz podniósł zarzut nieuwzględnienia ryzyka wyrządzenia szkody jako przesłanki odpowiedzialności.
Zasada instancyjności a zmiana ustaleń faktycznych
W uzasadnieniu swojego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że: orzekając, także reformatoryjnie, sąd odwoławczy musi oprzeć swoje rozstrzygnięcie na własnych, także odmiennych, ustaleniach, co w żadnym razie nie godzi w zasadę instancyjności, ponieważ dokonuje on oceny także materiału zebranego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym w powiązaniu z określonymi zarzutami apelacyjnymi, dokonując jedynie naprawienia błędów sądu pierwszej instancji w zgodzie z ogólnymi zasadami postępowania cywilnego.
Sąd przywołał również uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego1 (mającą moc zasady prawnej2) na poparcie tezy o możliwości zmiany przez sąd odwoławczy ustaleń faktycznych, które były podstawą wydania skarżonego wyroku. Zadaniem sądu drugiej instancji jest przede wszystkim ponowne rozpoznanie sprawy w granicach wniesionej apelacji, a nie tylko kontrola zasadności zaskarżonego orzeczenia. Dlatego też sąd odwoławczy ma swobodę rozstrzygania niezależnie od stanu faktycznego ustalonego przez sąd pierwszej instancji.
Zasada odpowiedzialności cywilnej ≠ przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej
Skarżący błędnie zarzucił także naruszenie przepisu art. 435 § 1 k.c., bowiem niewłaściwie zakwalifikował pojęcie ryzyka wyrządzenia szkody. Warto zauważyć, że wspomniane ryzyko stanowi zasadę odpowiedzialności cywilnej, nie jest zaś przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej (jej właściwą podstawę stanowi związek przyczynowo-skutkowy między działaniem pozwanego przedsiębiorstwa a szkodą powoda). Ponieważ sąd odwoławczy inaczej ocenił stan faktyczny i zaprzeczył istnieniu związku przyczynowo-skutkowego, niemożliwe było stosowanie treści art. 435 § 1 k.c.
Sąd Najwyższy, oddalając skargę kasacyjną powoda od wyroku sądu okręgowego, podkreślił istotę zasady instancyjności. Zarazem jednak wskazał na pewną swobodę sądu odwoławczego w dokonywaniu oceny stanu faktycznego. Przedstawione reguły postępowania cywilnego nie godzą w zasadę art. 176 ust. 1 Konstytucji, przeciwnie – pozwalają na jej pełną realizację poprzez usuwanie błędów i uchybień popełnianych przez sądy pierwszej instancji.
Joanna Duda, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy
1 Uchwała SN z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98.
2 Skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego może postanowić o nadaniu uchwale mocy zasady prawnej. Oznacza to, że odtąd taka uchwała wiąże Sąd Najwyższy nie tylko w tej sprawie, w której została podjęta, ale także w innych, a jeżeli jakikolwiek skład Sądu Najwyższego zamierza odstąpić od zasady prawnej, musi przedstawić dane zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia pełnemu składowi izby.