Spory o naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa w dobie gospodarki cyfrowej
Wraz z rozwojem technologii informacyjnych i gospodarki opartej na wiedzy rośnie znaczenie tajemnic handlowych. Jednocześnie zwiększa się skala ich kradzieży i straty dla gospodarki spowodowane tym zjawiskiem. W ostatnich latach prawodawcy podjęli wysiłki, aby zmodernizować system ochrony tajemnic przedsiębiorstwa i zapewnić bardziej efektywną ochronę.
Coraz powszechniejsze dążenie do innowacji powoduje, że dla wielu gałęzi gospodarki podstawowym surowcem stał się dostęp do know-how i innych danych o potencjalnym zastosowaniu gospodarczym (np. algorytmy, duże zbiory danych). Dane takie, o ile ich posiadacz podejmuje działania w celu zachowania poufności, w większości systemów prawnych podlegają ochronie jako tzw. tajemnica przedsiębiorstwa. Współczesne przedsiębiorstwa cyfrowe coraz częściej decydują się chronić swoje poufne informacje za pomocą systemu ochrony tajemnic przedsiębiorstwa, a nie za pomocą tradycyjnych praw własności intelektualnej. Model ten uważają za sprzyjający innowacyjności – bardziej elastyczny, niewymagający długotrwałej i kosztownej rejestracji i w lepszym stopniu odpowiadający dzisiejszej kulturze pracy zbiorowej (collaborative innovation) (patrz publikacja ICC „Trade secrets in the innovation proces”).
Nic więc dziwnego, że skala kradzieży tajemnic przedsiębiorstwa radykalnie się zwiększa. Tajemnice są wykradane nie tylko przez osoby, które miały z nimi fizyczny kontakt (byli pracownicy, nielojalni partnerzy biznesowi). Coraz częściej są one wykradane zdalnie podczas ataków hakerskich, nierzadko sponsorowanych przez państwa (cyber industrial espionage).
Państwa, dostrzegając wzrost znaczenia know-how dla nowoczesnej gospodarki cyfrowej i coraz większą skalę szpiegostwa gospodarczego, podjęły w ostatnich latach wysiłki na rzecz wzmocnienia ochrony prawnej tajemnic przedsiębiorstwa.
W 2015 r. w Stanach Zjednoczonych przyjęto Defend Trade Secrets Act 2015 (DTSA). W czerwcu 2016 r. Unia Europejska przyjęła dyrektywę 2016/943 o ochronie niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic przedsiębiorstwa). Unijna dyrektywa zmierza do zunifikowania zakresu ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa w poszczególnych państwach członkowskich, w tym między innymi w zakresie dostępnych poszkodowanym środków ochrony i gwarancji zachowania w poufności informacji ujawnianych w toku postępowań sądowych o naruszenie tajemnicy. Prace nad wdrożeniem przepisów dyrektywy do polskiego porządku prawnego są na zaawansowanym etapie. Rządowy projekt stosownej ustawy na początku maja 2018 r. wpłynął do Sejmu. W niedługim czasie można zatem spodziewać się uchwalenia ustawy nowelizującej w tym zakresie ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Ze względu na zwiększającą się wartość i znaczenie tajemnic przedsiębiorstwa, coraz większą skalę ich kradzieży oraz silniejszy system ochrony możemy się spodziewać rosnącej liczby sporów o naruszenie tajemnic przedsiębiorstwa.
Jakie środki ochrony przysługują w przypadku naruszenia?
Przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przewidują rozbudowaną paletę środków ochrony poszkodowanego, która w projektowanej nowelizacji ma jeszcze zostać rozszerzona.
Jedną grupę stanowią roszczenia o zakazanie dalszego ujawniania albo wykorzystywania tajemnicy przedsiębiorstwa, a także o usunięcie skutków już popełnionego naruszenia (np. wydanie dokumentów albo nośników zawierających informacje poufne, zniszczenie towarów wyprodukowanych z ich wykorzystaniem). Roszczenia zakazowe i o usunięcie skutków pozwalają powstrzymać bezpośrednie negatywne skutki związane z wykorzystywaniem tajemnic przedsiębiorstwa przez nieuprawnione podmioty. Minusem tego rodzaju roszczeń pozostaje jednak nadal trudność w ich egzekwowaniu. Jedynym środkiem przymuszającym pozostanie bowiem możliwość ukarania podmiotu niestosującego się do orzeczenia grzywną albo karą pieniężną płatną na rzecz wierzyciela (astrainte). W dotychczasowej praktyce sąd ustalał kwotę należną za każdy przypadek naruszenia albo każdy dzień, kiedy orzeczenie zakazowe nie jest wykonywane. W niektórych przypadkach wysokość takich sankcji finansowych może nie zniechęcić naruszyciela do dalszego wykorzystywania tajemnicy. Trudność w egzekwowaniu tego typu środków wynikać może również z konieczności wszczęcia odrębnego postępowania w celu nałożenia wspomnianej grzywny lub kary, co w niektórych sytuacjach może okazać się zbyt czasochłonne lub niepraktyczne, zwłaszcza jeżeli naruszenia mają charakter powtarzalny.
Inną grupą środków ochrony są roszczenia zmierzające do uzyskania odszkodowania albo wydania korzyści uzyskanych w wyniku naruszenia. Te roszczenia mają na celu naprawienie szkody majątkowej, jaka została wyrządzona przez bezprawne ujawnienie albo wykorzystanie tajemnicy przedsiębiorstwa. Możliwe jest także dochodzenie wydania korzyści, które naruszyciel uzyskał w związku z wykorzystaniem bezprawnie przejętej tajemnicy przedsiębiorstwa. W praktyce wykazanie zasadności roszczenia odszkodowawczego albo o wydanie korzyści może wiązać się z trudnościami dowodowymi. Konieczne jest bowiem wykazanie związku między wartością utraconych korzyści (szkodą) albo wartością korzyści uzyskanych przez naruszyciela a bezprawnym wykorzystaniem tajemnicy przedsiębiorstwa. Trudnościom tym wyszła naprzeciw dyrektywa 2016/943 i projektowana zmiana ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wprowadzona ma bowiem zostać możliwość dochodzenia alternatywnego roszczenia o zapłatę quasi-opłaty licencyjnej. Zamiast odszkodowania albo wydania korzyści poszkodowany przedsiębiorca będzie mógł domagać się zasądzenia na jego rzecz odpowiedniego wynagrodzenia, niezależnego od poniesionej szkody, za korzystanie z tajemnic przedsiębiorstwa w przyszłości1.
Ustawa implementująca dyrektywę ma wprowadzić zbliżone rozwiązania chroniące podmioty które wykorzystują tajemnicę innego przedsiębiorcy, ale nabytą w dobrej wierze2. Należy bowiem pamiętać, że naruszenie tajemnicy jest niezależne od winy – nawet nie wiedząc, że wykorzystujemy cudzą tajemnicę, formalnie pozostajemy jej naruszycielem. Jeśli jednak nabyliśmy ją w dobrej wierze od osoby podającej się za jej prawowitego właściciela, niesłuszne byłoby żądanie zakazania nam dalszego korzystania z tajemnicy lub wydania wszelkich osiągniętych w wyniku tego korzyści (np. wieloletnich dochodów osiągniętych ze sprzedaży określonego produktu). Co więcej, mogłoby to podważać pewność prawa w zakresie obrotu rozwiązaniami innowacyjnymi. Projekt ustawy przewiduje w związku z tym możliwość domagania się przez pozwanego naruszyciela, który wykaże, że nabył informacje objęte tajemnicą i korzysta z nich w dobrej wierze, aby niezależnie od rodzaju roszczenia zgłoszonego przez powoda sąd zasądził zamiast niego zapłatę odpowiedniego wynagrodzenia, nie wyższego niż wynagrodzenie, które byłoby należne w razie wykorzystania tajemnicy za zgodą uprawnionego.
Poza wymienionymi wyżej roszczeniami poszkodowany przedsiębiorca ma do dyspozycji także inne środki ochrony. M.in. może domagać się opublikowania w prasie albo w innych mediach oświadczenia zawierającego przeprosiny. Może także domagać się opublikowania całości albo części wyroku wydanego w sprawie o naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa. W wielu branżach te środki ochrony będą miały istotne znaczenie dla odzyskania reputacji i wiarygodności.
Jak tajemnica przedsiębiorstwa jest chroniona w trakcie ewentualnego procesu?
Dotychczas przedsiębiorcy niechętnie dochodzili ochrony prawnej w przypadku bezprawnego korzystania z ich tajemnicy, gdyż obawiali się konieczności ujawnienia szczegółów dotyczących posiadanej tajemnicy w toku postępowania sądowego. Obecne przepisy procedury cywilnej nie przewidują odpowiednich rozwiązań zabezpieczających ujawnione informacje poufne przed dostępem postronnych osób. Jedynym rozwiązaniem jest możliwość wyłączenia jawności posiedzenia. Dotyczy ono jednak wyłącznie informacji ujawnianych na rozprawie (a nie zawartych w aktach sądowych) i nie odnosi skutku względem przeciwnika procesowego, a jedynie wobec publiczności czy przedstawicieli prasy.
Problem ten został dostrzeżony przez prawodawcę europejskiego. W dyrektywie wprost zapisano, że „z zastrzeżeniem wprowadzenia odpowiednich gwarancji prawa do skutecznego środka prawnego i rzetelnego procesu sądowego, konieczne jest ustanowienie szczegółowych wymogów mających na celu ochronę poufności tajemnicy przedsiębiorstwa będącej przedmiotem sporu na czas postępowania sądowego wszczętego w celu zapewnienia jej ochrony”.
Wielu przedsiębiorców oczekiwało rozwiązania, które umożliwiałoby ujawnienie najbardziej wrażliwych materiałów wyłącznie do wiadomości sądu. Podobne rozwiązanie funkcjonuje w postępowaniu przed sądem ochrony konkurencji i konsumentów (zob. art. 47333 k.p.c.). Polski projektodawca – zapewne z uwagi na krytykę rozwiązań uniemożliwiających dostęp do materiału procesowego wszystkim stronom w kontekście zachowania równości stron procesu – zdecydował się zastosować inne rozwiązanie. Projekt nowelizacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przewiduje kryminalizację ujawniania albo wykorzystywania tajemnic przedsiębiorstwa, o których wiedzę pozyskano w ramach toczącego się postępowania sądowego. Przepis ten będzie stosował się do wszystkich osób mających dostęp do poufnych informacji w trakcie procesu (stron, pełnomocników, biegłych, tłumaczy, protokolantów itd.). Sankcja za naruszenie tego przepisu będzie poważna – grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat 2. Takie rozwiązanie nie zadowoli pewnie wszystkich przedsiębiorców zmuszonych prowadzić spór o naruszenie tajemnic przedsiębiorstwa. Jest jednak rozsądnym kompromisem między ochroną tajemnic przedsiębiorstwa a prawem do rzetelnego procesu i równości stron.
Przyszłość spraw o naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa
Wprowadzane zmiany legislacyjne idą w dobrym kierunku, chociaż dalekie są od rewolucji (np. wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia ograniczeń obowiązujących w polskiej procedurze cywilnej w zakresie pozyskiwania materiału dowodowego od przeciwnika procesowego). Najistotniejsze jednak, że tajemnica przedsiębiorstwa została dostrzeżona przez unijnego i krajowego prawodawcę i doczekała się kompleksowych aktów prawnych nakierowanych na jej ochronę. Rokuje to dobrze na przyszłość. Należy oczekiwać, że nowe rozwiązania legislacyjne skłonią przedsiębiorców do poszukiwania ochrony sądowej, a sądy do takiego interpretowania prawa, aby zapewniać efektywną ochronę prawną.
Łukasz Lasek, adwokat, Jakub Barański, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy
2 „W razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa uprawniony może żądać, zamiast odszkodowania określonego w ust. 1 pkt 4, naprawienia szkody przez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa”.
1 „W razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa sąd, zamiast uwzględnienia żądania określonego w ust. 1 pkt 1 lub 2 lub ust. 2, może, na wniosek pozwanego, zobowiązać go do zapłaty na rzecz powoda stosownego wynagrodzenia w wysokości nie wyższej niż wynagrodzenie, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z informacji, przez czas nie dłuższy niż do ustania stanu tajemnicy, jeżeli (1) pozwany w chwili wykorzystania lub ujawnienia informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa nie wiedział, ani przy zachowaniu należytej staranności nie mógł wiedzieć, że informacje te pozyskano od osoby, która je wykorzystuje lub ujawniła w okolicznościach określonych w art. 11 ust. 4, (2) uwzględnienie żądania, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 [zakaz], spowodowałoby dla pozwanego niewspółmierne szkody, (3) zobowiązanie do zapłaty wynagrodzenia nie narusza uzasadnionego interesu powoda”.