Nieważne potrącenia wierzytelności
Porozumienia restrukturyzacyjne w spółkach stoją pod znakiem zapytania. Uchwała Sądu Najwyższego może spowodować, że zarządy nie będą chciały zawierać umów, które w przypadku upadłości jedynie narażą ich spółki na straty.
Sąd Najwyższy uchwałą z 4 września 2013 r. przyjął, że „Oświadczenie o potrąceniu złożone przed dniem ogłoszenia upadłości, obejmującej likwidację majątku upadłego, przez jego dłużnika, który nabył wierzytelność w drodze przelewu w okresie roku przed dniem ogłoszenia upadłości, wiedząc o istnieniu podstawy do ogłoszenia upadłości, nie powoduje umorzenia wierzytelności”. Uchwała ta, wydana w składzie siedmiu sędziów SN, została podjęta w związku z pytaniem Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Poprosił on o wyjaśnienia, czy wierzytelność nabyta w drodze przelewu (albo indosu) przez dłużnika przyszłego upadłego może być przedmiotem skutecznego potrącenia, gdy zarówno nabycie wierzytelności, jak i powstanie długu nastąpiło przed ogłoszeniem upadłości likwidacyjnej, a nabywca wierzytelności dokonał potrącenia długu z nabywaną wierzytelnością w okresie 12 miesięcy przed ogłoszeniem upadłości – i co istotne – nabywając wierzytelność od wierzyciela przyszłego upadłego wiedział o podstawach niewypłacalności dłużnika zbywcy.
Uchwała SN dotyczy wykładni art. 94 ust. 1 prawa upadłościowego chroniącego równorzędne traktowanie wierzycieli upadłego w równych warunkach, a jego ratio legis jest ochrona masy upadłości. Mechanizm ochrony jest widoczny, gdy pokaże się korzyści dla nabywcy i zbywcy po nabyciu wierzytelności (w drodze cesji albo indosu przez dłużnika przyszłego upadłego). Gdyby nie doszło do nabycia wierzytelności, wierzyciel zgłosiłby swoją (niezabezpieczoną) wierzytelność sędziemu komisarzowi do zaspokojenia w kategorii 4. „Dywidenda” upadłościowa dla wierzyciela nigdy nie odpowiadałaby w 100 proc. wierzytelności (realnie wierzyciel mógłby liczyć na odzyskanie najwyżej kilku procent swojej wierzytelności). Po drugie dłużnik upadłego byłby zobowiązany do spłaty 100 proc. swego długu upadłemu.
Tymczasem po nabyciu wierzytelności i złożeniu oświadczenia o potrąceniu zobowiązanie wygasa w myśl art. 498 kc. W efekcie stratna jest masa upadłości, która ani nie uzyskuje 100 proc. należności od zbywcy, ani nie „wypłaca” dywidendy upadłościowej nabywcy wierzytelności. Jej strata jest zatem równa różnicy pomiędzy kwotą, jaka winna wpłynąć do masy, a tą, którą musiałaby wypłacić.
Istotą problemu rozpatrywanego przez SN było to, czy na gruncie art. 94 ust. 1 potrącanie przez dłużnika upadłego wzajemnych wierzytelności jest niedopuszczalne jedynie po ogłoszeniu upadłości czy również w okresie roku przed tym dniem. Kwestię tę SN analizował już wcześniej, przyjmując w szeregu orzeczeń, że zakaz potrącania wynikający z art. 94 ust. 1 odnosi się jedynie do okresu po ogłoszeniu upadłości.
Zawarty w uchwale zakaz potrącania nabytych wierzytelności w okresie roku przed ogłoszeniem upadłości poważnie utrudni restrukturyzację spółek działających w grupach kapitałowych. Często banki kredytujące są skłonne zrestrukturyzować zadłużenie we współpracy z innymi spółkami z tej samej grupy kapitałowej. Jednym z rozwiązań jest przejęcie przez inne spółki z grupy części zobowiązań zagrożonego kredytobiorcy bądź ustanowienie przez nie dodatkowych zabezpieczeń w zamian za zmianę warunków spłaty lub udzielenie dodatkowego finansowania przez bank. Wówczas jednak spółki udzielające wsparcia zagrożonemu członkowi grupy dokonują rozliczeń przez potrącenie swych wzajemnych wierzytelności. W efekcie tych porozumień często udaje się uniknąć ogłoszenia upadłości zagrożonej spółki lub nawet całej grupy kapitałowej. Jest to korzystne nie tylko dla tej spółki oraz podmiotów z nią powiązanych, lecz także dla jej pozostałych wierzycieli i kontrahentów.
Jeżeli wierzytelności wobec spółki zagrożonej upadłością nie będą potrącane przed ogłoszeniem jej upadłości, będzie to poważnym argumentem przeciwko zawieraniu porozumień restrukturyzacyjnych. Zarządy „zdrowych” członków grupy mogą nie być zainteresowane zawieraniem umów, które w przypadku ogłoszenia upadłości mogą nie wywierać skutku potrącenia i narazić ich spółki na straty. Choć umowy pomiędzy podmiotami powiązanymi mogą być uznane za bezskuteczne w przypadku ogłoszenia upadłości jednej ze stron, sankcja ta dotyczy czynności zawartych w okresie 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Tymczasem uchwała SN z 4 września 2013 r. dotyczy potrąceń dokonanych w okresie dwunastu miesięcy przed ogłoszeniem upadłości. Wydłużenie „podejrzanego” okresu przed ogłoszeniem upadłości może zmniejszyć liczbę porozumień restrukturyzacyjnych.
Szykowana nowelizacja przepisów ma rozszerzyć możliwość restrukturyzacji dłużników zagrożonych upadłością. Rozważa się wprowadzenie szeregu odformalizowanych postępowań, dzięki którym dłużnicy łatwiej będą mogli porozumieć się ze swymi wierzycielami, by ocalić działające przedsiębiorstwa. Uchwała SN wydaje się iść w innym kierunku i do czasu zmiany przepisów może utrudniać restrukturyzację pozasądową.
Michał Barłowski, Michał Steinhagen, Zespół Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacji kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Artykuł ukazał się 4 października 2013 roku w Rzeczpospolitej