Zawarcie umowy ubezpieczenia OC członków zarządu nie jest samoistną przesłanką dochodzenia odszkodowania od zakładu ubezpieczeń
Sąd Apelacyjny w Warszawie przypomniał, że zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez ubezpieczonego będącego członkiem zarządu pod warunkiem spełniania określonych wymogów formalnych.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 sierpnia 2011 r., sygn. akt VI ACa 1273/10
Zgodnie z art. 293 i art. 483 Kodeksu spółek handlowych członek zarządu spółki kapitałowej (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółki akcyjnej) odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną zawinionym działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki (lub statutu).
Ponieważ wartość ewentualnych roszczeń spółki przeciwko członkom jej zarządu może znacząco przewyższyć możliwości finansowe tych ostatnich, spółki coraz częściej decydują się na ubezpieczenie członków zarządu od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone spółce w związku z pełnioną funkcją.
Z uwagi na to, że ubezpieczenie D&O (Directors & Officers) jest produktem relatywnie nowym na polskim rynku, określenie przesłanek dochodzenia roszczeń z tytułu umów tego ubezpieczenia nastręcza niejednokrotnie pewnych trudności praktycznych, na co wskazuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 sierpnia 2011 r. (sygn. akt VI ACa 1273/10).
W przedmiotowej sprawie przedsiębiorca dochodził zapłaty od zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy ubezpieczenia D&O członków zarządu w związku ze szkodą spowodowaną m.in. zawarciem przez nich niekorzystnej umowy walutowej bez dostawy, która miała na celu zabezpieczenie zaciągniętego przez spółkę kredytu w walucie obcej.
Ponieważ zarządowi udowodniono niegospodarność w zarządzaniu przy zawieraniu tej umowy, spółka wystąpiła z roszczeniem o odszkodowanie przeciwko zakładowi ubezpieczeń.
W uzasadnieniu wyroku sąd apelacyjny wskazał, że do dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela nie wystarczy samo zawarcie umowy ubezpieczenia członków zarządu spółki od odpowiedzialności cywilnej oraz wykazanie ich niegospodarności w zarządzaniu spółką.
Poza spełnieniem dwóch powyższych przesłanek, konieczne jest podjęcie przez walne zgromadzenie (lub zgromadzenie wspólników – w przypadku spółki z o.o.) stosownej uchwały w przedmiocie dochodzenia od członków zarządu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej spółce przy sprawowaniu zarządu (art. 393 pkt 2 w zw. z art. 483 § 1 k.s.h. lub, odpowiednio, art. 228 pkt 2 w zw. z art. 293 § 1 k.s.h. – w przypadku spółki z o.o.).
Jak podkreślił sąd apelacyjny, spółka akcyjna może wyrażać oświadczenia woli jedynie poprzez swoje organy, a organem posiadającym wyłączną kompetencję do podjęcia uchwały w tej sprawie jest walne zgromadzenie. Brak stosownej uchwały nie może być zastąpiony ani nieudzieleniem członkom zarządu absolutorium z wykonywanych przez nich funkcji, ani złożeniem przez zarząd spółki stosownego oświadczenia w treści pozwu.
Sąd stwierdził ponadto, że skoro spółka ponosi odpowiedzialność za działania członków zarządu bądź rady nadzorczej, to brak podjęcia uchwały postanawiającej o wystąpieniu z roszczeniami przeciwko tym członkom zwalnia ubezpieczyciela z obowiązku wypłaty odszkodowania.
Oddalając powództwo, sąd apelacyjny wskazał także na niedopełnienie przez powodową spółkę obowiązku informacyjnego wynikającego z art. 815 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem ubezpieczający jest zobowiązany do informowania ubezpieczyciela o dokonaniu czynności stwarzających ryzyko powstania po stronie tego ostatniego obowiązku wypłaty odszkodowania, zaś ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za skutki okoliczności, które z naruszeniem ustawowego obowiązku nie zostały podane do jego wiadomości przez ubezpieczonego.
Anna Dąbrowska i Maciej Szewczyk, Grupa Transakcyjna kancelarii Wardyński i Wspólnicy