Ważność tytułu do udziałów aktualnego wspólnika spółki
Uwagi na temat konsekwencji niedochowania wymaganej formy zbycia tytułu do udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością oraz możliwości naprawienia takiej wady.
W 2001 roku wszedł w życie aktualnie obowiązujący Kodeks spółek handlowych, który zaostrzył wymagania co do formy przenoszenia tytułu do udziałów spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Dotychczasowy obowiązek pisemności umów został rozszerzony o konieczność poświadczenia podpisów zbywającego i nabywcy przez notariusza. Konsekwencją niedochowania wymaganej formy jest nieważność umowy, co oznacza, że tytuł do udziałów nie zostaje skutecznie przeniesiony.
Choć od zmiany prawa w tym zakresie minęło ponad 13 lat, wadliwe umowy nadal się zdarzają, a skutki ewentualnych nieprawidłowości mogą być znaczące. Należy bowiem zauważyć, że nawet prawidłowo zawarte (tj. w wymaganej formie) umowy zbycia udziałów nie będą wywierały zamierzonych efektów, jeżeli w historii transferów udziałów spółki były zawarte umowy obarczone wadą nieprawidłowej formy. Wynika to z jednej z podstawowych zasad prawa, zgodnie z którą nie można przenieść na inny podmiot więcej praw, niż się samemu ma. Zatem jeżeli sprzedający nie nabył skutecznie udziałów i nie ma do nich tytułu, to nie może tego tytułu przenieść dalej, nawet jeżeli zawrze umowę z notarialnie poświadczonymi podpisami.
Widać więc, jak istotne jest przeprowadzenie szczegółowego badania prawnego mającego na celu prześledzenie całej historii transferów tytułu do udziałów spółki, którą zainteresowany jest potencjalny nabywca. Fakt, że nieprawidłowość dotyczy umowy podpisanej ponad 10 lat temu, nie sprawia, że ulega ona zatarciu. Może się zdarzyć, że wpisany do rejestru przedsiębiorców wspólnik wcale nie posiada ważnego tytułu do udziałów i nie jest nawet tego świadomy. To, że wspólnik zamierzający zbyć udziały pozostawał w chwili ich nabycia w dobrej wierze, również nie wpływa na poprawę sytuacji potencjalnego nabywcy. Przeprowadzenie rzetelnego badania prawnego spółki może uchronić potencjalnego nabywcę przed poważnymi konsekwencjami, szczególnie jeżeli brak faktycznie posiadanego przez niego tytułu wyszedłby na jaw dopiero po pewnym czasie.
Opisanej wyżej nieprawidłowości nie można naprawić w prosty sposób. Co do zasady nie można potwierdzić czynności przenoszących tytuł do udziałów ze skutkiem wstecznym. W wielu przypadkach jedynym sposobem jest ponowne zawarcie umowy albo umów, tym razem w prawidłowej formie. Może to być trudne albo niewykonalne, jeżeli nieskuteczna transakcja miała miejsce na tyle dawno, że poprzedni wspólnik przestał istnieć (np. został zlikwidowany) i nie ma jego następców prawnych.
Analiza transakcji, których przedmiotem było zbycie tytułu do udziałów, co do zasady powinna objąć zarówno same umowy, jak i wszelkie towarzyszące im dokumenty. Dotyczy to np. zgód organów spółki wymaganych w treści umowy spółki. Brak takiej zgody skutkuje tzw. bezskutecznością zawieszoną umowy zbycia. Choć ta nieprawidłowość nie ma tak dalekosiężnych skutków jak brak wymaganej formy umowy, gdyż możliwe jest wyrażenie zgody przez spółkę z mocą wsteczną po zawarciu umowy zbycia, to wprowadza niepożądany stan niepewności w sytuacji prawnej spółki i jej właścicieli, czego powinno się unikać.
Anna Dąbrowska, Izabela Zielińska-Barłożek, Grupa Transakcyjna kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Zobacz także A. Dąbrowska, I. Zielińska-Barłożek, Badanie tytułu prawnego do udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością oraz do akcji w spółce akcyjnej (nie będącej spółką publiczną). Forma umowy. w: P. Ciećwierz, I. Zielińska-Barłożek (red.), Ryzyka prawne w transakcjach fuzji i przejęć, Warszawa 2013, s. 51 i n.