Przepisy unijne wymuszą ekoprojektowanie zrównoważonych produktów
Pod koniec marca Komisja Europejska opublikowała kolejny pakiet propozycji zmierzających do urzeczywistnienia Europejskiego Zielonego Ładu. Część postulatów odnosi się do konkretnych kategorii produktów – rynku wyrobów budowlanych czy włókienniczych – ale nie brakuje też takich, dzięki którym oferowane produkty mają być zrównoważone i bardziej przyjazne środowisku.
Idea gospodarki o obiegu zamkniętym jest elementem Europejskiego Zielonego Ładu. Jej istotą jest między innymi wydłużanie życia produktu oraz zwiększenie efektywności jego zastosowania. Problemami w jej wdrażaniu są nawyki konsumentów oraz działania producentów. Na przeszkodzie stoi m.in. coraz szybsze zużycie produktów, konieczność ich częstej wymiany oraz niewiedza, jak je można dalej wykorzystać. Opublikowany pod koniec marca pakiet inicjatyw ma na celu wdrożenie bardziej zrównoważonych praktyk. Jego elementem jest projekt rozporządzenia w sprawie ekoprojektowania zrównoważonych produktów.
Idea ekoprojektowania znajduje odzwierciedlenie w obecnie obowiązujących już przepisach, jednak jej zakres jest ograniczony. Tymczasem przedstawiony przez Komisję Europejską wniosek ustawodawczy w założeniu obejmuje wszystkie te produkty, które nie mają własnej regulacji lub których regulacja nie uwzględnia założeń zrównoważonego rozwoju. Projekt rozporządzenia przewiduje wyjątki; nie dotyczy on m.in. żywności, pasz, produktów leczniczych przeznaczonych dla ludzi oraz weterynaryjnych produktów leczniczych.
Po pierwsze – ekoprojekt zrównoważonego produktu
Zgodnie z założeniami projektu produkty objęte rozporządzeniem będą musiały spełniać szereg wymogów zapewniających im m.in. trwałość, możliwość ponownego użycia czy energooszczędność. Szczegółowe wytyczne Komisja Europejska przyjmie w drodze aktów delegowanych, jednak już teraz wiadomo, że zasadniczo powinna przewidzieć odrębne wymogi dla każdej kategorii produktów (w razie podobieństw technicznych pomiędzy produktami będzie można objąć wymogami horyzontalnymi kilka grup). W praktyce wymogi mogą polegać na zapewnieniu dostępności części zamiennych, kompatybilności części z częściami powszechnie dostępnymi czy na unikaniu technologii uniemożliwiających unowocześnienie lub naprawę produktu. Jako przykład może posłużyć standaryzacja złącz ładowarek do urządzeń przenośnych.
Skoro celem rozporządzenia jest poprawa oddziaływania środowiskowego produktów przy jednoczesnym zachowaniu wygody ich użytkowania, nie bez znaczenia dla unijnego prawodawcy pozostają narzędzia umożliwiające bardziej efektywny recykling zużytych produktów, regenerację produktu oraz odzysk materiałów. Same wymogi dotyczące produktów nie będą mogły mieć znacznego negatywnego wpływu na funkcjonalność produktu z punktu widzenia użytkownika oraz w sposób istotny oddziaływać na jego dostępność cenową. Projekt rozporządzenia uwzględnia również interesy producentów. Zakazane będzie nakładanie wymogów skutkujących obowiązkiem stosowania konkretnej technologii oraz nadmiernym obciążeniem administracyjnym.
Po drugie – badanie jakości
Aby następnie zweryfikować, czy produkt odpowiada poszczególnym wymogom w zakresie ekoprojektowania, Komisja Europejska przewidziała konieczność zastosowania odpowiednich metod. Również w tym przypadku zasady przeprowadzania testów, pomiarów czy obliczeń – a także zasady wykorzystania w tym celu narzędzi internetowych – Komisja uszczegółowi w drodze aktów delegowanych. Można się spodziewać, że unijny prawodawca dołoży starań, aby weryfikacja zrównoważonego produktu była skrupulatna i odpowiadała jego rzeczywistej charakterystyce. Zakazane będzie zwłaszcza wprowadzanie do obrotu takich produktów, których działanie w trakcie badania zgodności odbiega od działania w czasie używania ich przez konsumentów. To istotna wiadomość chociażby w kontekście oprogramowania sprzętu. Odtąd aktualizacje oprogramowania produktu nie mogłyby bez wyraźnej zgody użytkownika końcowego prowadzić do pogorszenia wydajności produktu określonej w aktach delegowanych – przy czym zgoda powinna być wyrażona jeszcze przed aktualizacją.
W projekcie nie zabrakło również regulacji odnoszącej się do oznakowania CE (Conformité Européenne, franc. zgodność europejska). Komisja Europejska zastrzegła, że powinno ono być umieszczane na produkcie jeszcze przed wprowadzeniem go do obrotu, w sposób widoczny, czytelny i nieusuwalny. Gdyby jednak okazało się to niemożliwe z uwagi na charakter produktu, oznakowanie CE będzie trzeba zamieścić na opakowaniu i w towarzyszących produktowi dokumentach (np. w instrukcji obsługi).
Po trzecie – cyfrowy paszport produktu
Wybrane produkty będą posiadały cyfrowy paszport, który dopiero umożliwi wprowadzenie ich do obrotu (lub oddanie do użytku). Jednocześnie projekt rozporządzenia nie przesądza, czy cyfrowy paszport ma odnosić się do modelu, partii czy może konkretnego artykułu – to kolejna kwestia, która wymaga uszczegółowienia w spodziewanym akcie delegowanym. Sam cyfrowy paszport produktu ma być połączony za pomocą nośnika danych z niepowtarzalnym identyfikatorem produktu. Z kolei nośnik będzie obecny fizycznie na produkcie, jego opakowaniu lub dołączonej do niego dokumentacji. Informacje zawarte w cyfrowych paszportach produktów będą przechowywane w rejestrze utworzonym przez Komisję.
Projekt rozporządzenia nie wyznacza precyzyjnie elementów paszportu dla poszczególnych kategorii produktów. Wiadomo jednak, że ma on spełniać ogólne wymogi dotyczące przekazywania informacji, m.in. w zakresie sposobu instalacji, użytkowania, konserwacji i naprawy produktu oraz jego zwrotu lub utylizacji. W przypadku niektórych produktów konieczne będzie uwzględnienie instrukcji, ostrzeżeń lub informacji dotyczących bezpieczeństwa. Oprócz tego konieczne może być załączenie dokumentacji zgodności. Paszport będzie zawierał oznaczenia produktu, m.in. w postaci niepowtarzalnego identyfikatora, Globalnego Numeru Jednostki Handlowej oraz kodu TARIC.
Nowe obowiązki dla podmiotów gospodarczych
Założenia dotyczące ekoprojektowania czy cyfrowy paszport produktu to nie jedyne propozycje Komisji Europejskiej w odniesieniu do zrównoważonych produktów. Projekt rozporządzenia przewiduje szereg obowiązków skierowanych do producentów, autoryzowanych przedstawicieli, importerów, dystrybutorów i innych podmiotów występujących na różnych etapach cyklu życia produktu.
Warte uwagi są zwłaszcza obowiązki informacyjne. Informacje, dotyczące m.in. substancji potencjalnie niebezpiecznych w produkcie, mają być zamieszczane bezpośrednio na produkcie, na jego opakowaniu, w instrukcji obsługi lub na nieodpłatnie dostępnej stronie internetowej lub w aplikacji, na etykietach lub za pośrednictwem cyfrowego paszportu produktu. Istotne będą również informacje mające wpływ na wykorzystywanie produktu, w tym informacje dla konsumentów i innych użytkowników końcowych na temat sposobu jego instalacji, użytkowania, konserwacji, naprawy, zwrotu i utylizacji oraz informacje dla zakładów przetwarzania dotyczące demontażu, recyklingu lub unieszkodliwiania po zakończeniu eksploatacji.
Jednym ze sposobów zapewniania informacji o produkcie będzie umieszczanie ich na etykietach. Akt delegowany określi ich treść, układ (uwzględniający widoczność i czytelność), sposób eksponowania oraz elektroniczne środki generowania. Podmioty wprowadzające do obrotu lub oddające do użytku produkty objęte obowiązkiem etykietowania będą zobowiązane do zapewnienia etykiety dla każdej jego sztuki, w tym również na żądanie sprzedawcy. Innym obowiązkiem będzie umieszczanie odniesienia do informacji zawartych w etykiecie w reklamach wizualnych lub technicznych materiałach promocyjnych.
Niesprzedane produkty
Celem projektowanego rozporządzenia jest nie tylko wydłużenie cyklu życia wprowadzanych do obrotu produktów, ale również zapobieganie marnotrawieniu produktów niesprzedanych. Podmioty, które będą pozbywać się niesprzedanych produktów przeznaczonych dla konsumentów, będą obowiązane ujawnić informacje na temat ich liczby w skali roku – ze wskazaniem:
- rodzaju lub kategorii niesprzedanych produktów,
- przyczyny pozbycia się niesprzedanych produktów,
- czy wyrzucone produkty przekazano do przygotowania do ponownego użycia, regeneracji, recyklingu, odzysku energii i unieszkodliwienia.
Ponadto Komisja będzie mogła ustanowić zakaz niszczenia takich produktów, które znacząco oddziałują na środowisko. Od zakazu tego możliwe będą wyjątki, na przykład dla produktów uszkodzonych, zwróconych przez konsumenta.
Co do zasady reguły postępowania z niesprzedanymi produktami nie będą obowiązywać małych i średnich przedsiębiorstw, które stanowią większość przedsiębiorstw działających na terenie Unii Europejskiej. Nie oznacza to, że podmioty te będą bezwzględnie wyłączone z omawianych obowiązków. Można będzie nałożyć na nie zakaz niszczenia niesprzedanych produktów konsumenckich w dwóch przypadkach:
- jeżeli średnie przedsiębiorstwa będą odpowiadać za znaczną część niesprzedanych niszczonych produktów konsumpcyjnych,
- gdy omawiane wyłączenia będą prowadzić do ominięcia zakazu niszczenia niesprzedanych produktów konsumenckich oraz ujawniania informacji.
Podsumowanie
Propozycje Komisji Europejskiej obejmują rozwiązania, które realnie mogą przyczynić się do oferowania produktów znacznie bardziej przyjaznych środowisku – tak poprzez zasobooszczędność, jak i zwiększoną efektywność energetyczną. Dotychczas wdrożone przepisy dotyczące ekoprojektowania pozwoliły m.in. zmniejszyć roczne zużycie energii elektrycznej i przynieść oszczędności po stronie konsumentów. Powodzenie projektowanych przepisów w dużej mierze zależeć będzie od treści aktów delegowanych przyjętych przez Komisję Europejską. Jednocześnie warto zaznaczyć, że alternatywą dla nich będą środki samoregulacyjne, przyjmowane przez podmioty gospodarcze pod pewnymi warunkami.
Agata Matysiak, Paulina Wojtkowska, praktyka prawa ochrony środowiska kancelarii Wardyński i Wspólnicy