Możliwość stwierdzenia wykonalności białoruskich, ukraińskich i rosyjskich orzeczeń sądowych
Czym się różni sądownictwo Białorusi, Ukrainy, Rosji, Łotwy, Litwy i Polski? Jak można wyegzekwować zadłużenie od dłużników z tych państw? 27 sierpnia 2020 r. odbyła się konferencja Law2Law Litigation, podczas której eksperci z sześciu państw regionu omówili specyfikę systemów sądowych swoich państw i przedstawili rozwiązania istotne dla biznesu w działalności transgranicznej. Jaki status w Polsce mają orzeczenia sądowe naszych wschodnich sąsiadów?
Orzeczenia sądów powszechnych
Litwa, Łotwa i Estonia, tak samo jak Polska, od 2004 r. należą do Unii Europejskiej. Do orzeczeń sądów powszechnych tych państw stosuje się więc reżim rozporządzenia Bruksela I bis (czyli rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1215/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (wersja przekształcona)). Nie trzeba więc stosować środków pośrednich (procedury exequatur), wystarczy bezpośrednio skierować sprawę do właściwego komornika krajowego i przedłożyć odpowiednią dokumentację wraz z tłumaczeniem uwierzytelnionym.
Co się zaś tyczy Ukrainy, Białorusi oraz Federacji Rosyjskiej, to po zmianach politycznych w 1989 r. państwa te zawarły odpowiednie umowy dwustronne z Polską. Są to mianowicie:
- Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych, podpisana 24 maja 1993 r. w Kijowie,
- Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białoruś o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych, podpisana 26 października 1994 r. w Mińsku,
- Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych, podpisana 16 września 1996 r. w Warszawie.
Zgodnie z art. 87 ust. 1 Konstytucji RP ratyfikowane umowy międzynarodowe są źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Wymienione powyżej trzy umowy międzynarodowe zostały ratyfikowane przez strony, w związku z czym stanowią wiążące prawo w Polsce.
W prawie polskim obowiązuje zasada, że warunki uznawania i wykonywania orzeczeń zagranicznych zawarte w odpowiedniej bilateralnej umowie międzynarodowej zawsze stanowią lex specialis w stosunku do warunków wykonalności przewidzianych w ogólnym reżimie ustanowionym w art. 1150 polskiego Kodeksu postępowania cywilnego (patrz postanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi, I Wydział Cywilny, z 25 czerwca 2013 r., I ACz 955/13). To znaczy, że przepisy polskiego Kodeksu postępowania cywilnego nie znajdują zastosowania w kwestiach warunków uznawania i wykonywania orzeczeń zagranicznych, jeżeli istnieje odpowiednia umowa międzynarodowa, której jedną ze stron jest Polska.
Tym samym przesłanki wymienione w art. 1146 k.p.c. dotyczące uznania z mocy prawa orzeczeń sądów państw obcych wydanych w sprawach cywilnych nie są miarodajne i nie mogą zostać zastosowane dodatkowo; należy stosować jedynie przesłanki wymienione w umowach dwustronnych.
-
Klauzula porządku publicznego
Najczęściej dłużnik powołuje się na okoliczność, że orzeczenie sądu państwa obcego jest sprzeczne z podstawowymi zasadami prawnymi w Polsce i z tego względu nie może być wykonane w Polsce (klauzula porządku publicznego).
W świetle powyższego jest jednak jasne, że nie można skutecznie przywołać przesłanki sprzeczności orzeczenia ukraińskiego, białoruskiego czy rosyjskiego sądu powszechnego z podstawowymi zasadami prawnymi Rzeczypospolitej Polskiej. Jeśli w umowie międzynarodowej są zawarte warunki wykonalności, to stanowią one wyłączny, tj. zamknięty katalog warunków uznania i stwierdzenia wykonalności danego orzeczenia, i nie ma możliwości rozszerzenia tego katalogu.
-
Nazewnictwo sądów
W przypadku Ukrainy oraz Białorusi z reguły nie ma problemu wynikającego z nazewnictwa sądów gospodarczych: na Ukrainie sąd gospodarczy nazywa się „Господарський Суд”, a na Białorusi „Эканамiчны Суд” (czyli, w obu przypadkach, „Sąd Gospodarczy”). Inaczej jest w Federacji Rosyjskiej, gdzie sąd gospodarczy nazywa się „Арбитражный Суд”, czyli w dosłownym (lecz merytorycznie błędnym) tłumaczeniu na język polski „Sąd Arbitrażowy”.
Ta nazwa, nieco wprowadzająca w błąd, ma swoje korzenie w historii: w 1922 r. w ZSRR powstały tak zwane komisje arbitrażowe do rozpatrywania sporów gospodarczych, które następnie zostały przekształcone w arbitraż państwowy. Po powrocie do systemu kapitalistycznego Federacja Rosyjska zachowała stare nazewnictwo, jednak z przepisów rosyjskich jasno wynika, że Арбитражный Суд jest sądem powszechnym (gospodarczym), a nie sądem polubownym, jak często twierdzą dłużnicy, próbując przekonywać, że do orzeczeń tych sądów nie stosuje się umowa dwustronna, lecz Konwencja o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych sporządzona w Nowym Jorku dnia 10 czerwca 1958 r.
Orzeczenia sądów polubownych
W Polsce nie ma również problemu z wykonalnością orzeczeń sądów polubownych z państw regionu.
Polska, Białoruś, Ukraina oraz Federacja Rosyjska są państwami-sygnatariuszami wyżej wymienionej Konwencji Nowojorskiej z 1958 r. Polska (PRL) ratyfikowała tę konwencję 3 października 1961 r., Rosja (ZSRR) 24 sierpnia 1960 r., Ukraina (USRR) 10 października 1960 r., a Białoruś (BSRR) 15 listopada 1960 r. Litwa przystąpiła do Konwencji Nowojorskiej 14 marca 1995 r., Łotwa 14 kwietnia 1992 r., a Estonia 30 sierpnia 1993 r.
-
Klauzula porządku publicznego
Art. V ust. 2 lit. b) Konwencji Nowojorskiej przewiduje, że odmowa uznania i wykonania orzeczenia arbitrażowego może nastąpić w przypadku, gdy właściwa władza kraju, w którym postawiono żądanie uznania i wykonania, stwierdzi, że uznanie lub wykonanie orzeczenia byłoby sprzeczne z porządkiem publicznym tego kraju.
To znaczy, że przed stwierdzeniem wykonalności zagranicznego orzeczenia pochodzącego od sądu polubownego sąd państwa, w którym wykonalność tego orzeczenia ma być stwierdzona, ma prawo zbadać przesłanki ewentualnego zastosowania klauzuli porządku publicznego.
-
Definicja porządku publicznego w prawie krajowym
W ocenie Sądu Najwyższego klauzula porządku publicznego, jak każda klauzula generalna, jest niedookreślona, co pozostawia sądowi orzekającemu w konkretnej sprawie szeroki zakres dyskrecjonalności. Przy jej stosowaniu nie chodzi o to, by orzeczenie sądu polubownego było zgodne ze wszystkimi wchodzącymi w grę bezwzględnie obowiązującymi przepisami, lecz o to, czy wywołało ono skutek sprzeczny z podstawowymi zasadami krajowego porządku prawnego. Merytoryczna kontrola orzeczeń sądów polubownych jest zatem ograniczona do naruszenia zasad porządku prawnego. Istnieje duża autonomia postępowania polubownego, całkowicie zgodna z zamierzeniami ustawodawcy, ograniczająca możliwości kontrolne sądu powszechnego. Strony, decydując się na poddanie sporu sądowi polubownemu, muszą się więc liczyć z tymi uwarunkowaniami, polegającymi także na nikłej kontroli zewnętrznej jego wyroków (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2019 r., I CSK 743/17).
Nie oznacza to jednak, że w razie poddania sporu rozstrzygnięciu sądu polubownego strony muszą godzić się na każdy rodzaj uchybień tego sądu o charakterze procesowym i merytorycznym.
Klauzula porządku publicznego obejmuje podstawowe zasady porządku prawnego o charakterze zarówno procesowym, jak i materialnoprawnym. Porządek publiczny w płaszczyźnie procesowej może być podstawą oceny wyroku sądu polubownego w dwóch aspektach. Ocenie podlega zgodność procedury, która doprowadziła do wydania wyroku sądu polubownego, z podstawowymi procesowymi zasadami porządku prawnego. Oceniane są też skutki wyroku arbitrażowego z punktu widzenia ich zgodności z procesowym porządkiem publicznym, tj. czy dają się pogodzić z systemem prawa procesowego. Z kolei naruszenie przez sąd polubowny prawa materialnego właściwego dla rozstrzygnięcia stosunku prawnego, z którego wynikł spór poddany pod osąd sądu polubownego, uzasadnia uchylenie jego wyroku jedynie wtedy, gdy łączy się z pogwałceniem podstawowych zasad porządku prawnego (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 3 września 2009 r., I CSK 53/09).
O zgodności lub niezgodności wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego rozstrzyga treść tego wyroku; nie można natomiast dokonywać takiej oceny na podstawie faktów i dowodów nieznanych sądowi polubownemu. Ze względu na niedookreśloność klauzuli porządku publicznego nie można sformułować zamkniętego katalogu zasad, których naruszenie prowadzi do takiej kwalifikacji. Oceny w tej materii należy dokonać elastycznie, z uwzględnieniem okoliczności faktycznych konkretnej sprawy oraz skutków dla skarżącego, do których prowadzi naruszenie przez sąd polubowny określonych przepisów prawa procesowego lub prawa materialnego, właściwych ze względu na łączący strony stosunek prawny.
Co do zasady jednak orzeczenia sądów białoruskich, ukraińskich i rosyjskich – zarówno powszechnych, jak i arbitrażowych – są w pełni wykonalne w Polsce i przynajmniej w tym aspekcie nie powinno być problemu z egzekucją zadłużenia od dłużników z tych państw.
Pełen zapis wideo konferencji jest dostępny pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=vQICKCmkoAU
Harald Marschner, radca prawny, Rechtsanwalt, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy