Kontrola koncentracji w dobie epidemii
Biorąc pod uwagę utrudnienia związane z epidemią koronawirusa oraz poniekąd włączając się w ogólnoświatowy trend spod znaku #flattenthecurve, organy antymonopolowe na całym świecie, w tym w Polsce, wprowadzają, mniej lub bardziej oficjalnie, nadzwyczajny tryb pracy, aby uniknąć rozprzestrzeniania koronawirusa. Może mieć to istotny wpływ na postępowania przed nimi, w tym na składanie i rozpatrywanie wniosków o zgodę na koncentrację.
Rzecznik Komisji Europejskiej poinformował 16 marca br. o wprowadzeniu na czas epidemii nadzwyczajnego trybu pracy Komisji. W serwisie Komisji dotyczącym kontroli koncentracji opublikowano szczegółowe informacje dotyczące zmian.
Po pierwsze, należy się spodziewać opóźnień w procedurze kontroli koncentracji. Komisja zachęca przedsiębiorców, żeby – jeśli to możliwe – odłożyli w czasie planowane zgłoszenia koncentracji. Uzasadnieniem tej prośby są możliwe w nadchodzących tygodniach trudności w zbieraniu przez Komisję niezbędnych informacji od podmiotów trzecich, np. odbiorców, konkurentów i dostawców. Ponadto należy się spodziewać utrudnień w dostępie do baz danych i informacji Komisji, także w zakresie wymiany informacji, w tym z organami ochrony konkurencji państw członkowskich UE.
Po drugie, wprowadzono tymczasowo nadzwyczajne zasady przyjmowania dokumentów drogą elektroniczną. Komisja zakomunikowała, że fizyczne doręczenia dokumentów wciąż będą możliwe, jednakże mogą być utrudnione w związku z ograniczoną obecnością pracowników Komisji. Podobnie jak dotychczas, podmiot składający dokumenty powinien uprzednio skontaktować się z organem telefonicznie. Komisja będzie przejściowo przyjmować także dokumenty w formatach elektronicznych i zachęca podmioty do ich składania w ten sposób (e-mailem na skrzynkę comp-merger-registry@ec.europa.eu do wiadomości prowadzących sprawę lub za pośrednictwem platformy wymiany dokumentów eTrustEx). Zasady uzupełnienia wersji papierowej mają zostać ustalone w późniejszym terminie.
Co najmniej trzy postępowania dotyczące kontroli koncentracji, znajdujące się w drugiej fazie, tj. szczegółowego badania, zostały już zawieszone. Powodem miały być opóźnienia stron w przedkładaniu informacji i dokumentów w postępowaniach, które mogły mieć związek z epidemią koronawirusa.
Jak wynika z obserwowanej praktyki, należy się spodziewać, że Komisja nie będzie skłonna przyjmować nowych wniosków, z wyjątkiem spraw pilnych.
Spośród organów ochrony konkurencji państw członkowskich UE w tryb nadzwyczajny przeszedł już oficjalnie m.in. niemiecki Bundeskartellamt. Jak wynika z komunikatu, urząd jest zamknięty, jeżeli chodzi o kontakt osobisty, ale dostępny zdalnymi środkami komunikacji, zwłaszcza e-mailem. Bundeskartellamt zachęca także, by odłożyć w czasie projekty wymagające kontaktu z urzędem. Podobne środki przedsięwzięła irlandzka Komisja Konkurencji i Konsumentów (w zakresie bardzo zbliżonym do środków przyjętych przez Komisję Europejską), a także organ austriacki, we Francji opublikowano ostrzeżenie o ryzyku niedotrzymania terminów (należy się spodziewać ich przedłużania), a np. organy duński i hiszpański ogłosiły zawieszenie terminów w sprawach koncentracyjnych.
W Polsce nowelizacja ustawy kryzysowej, obowiązująca od 31 marca 2020 r., zawiesiła bieg terminów w postępowaniach administracyjnych. Dotyczy to m.in. terminu wydania zgody na koncentrację przez Prezesa UOKiK.
Prezes UOKiK nie wprowadził jak dotąd oficjalnie w Urzędzie żadnych nadzwyczajnych środków związanych z epidemią koronawirusa. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że większość pracowników Urzędu, w tym Departament Kontroli Koncentracji, pracuje zdalnie, a dostęp osób trzecich do budynku jest ograniczony. Wszelkie spotkania ze stronami lub pełnomocnikami mogą się odbywać tylko w wyjątkowych okolicznościach i z zapewnieniem środków ochronnych. Kancelaria Urzędu działa i przyjmuje korespondencję, w tym zgłoszenia zamiaru koncentracji. Wnioski można składać również, jak dotąd, pocztą. Zmniejszona obsada Urzędu może jednak wiązać się z przedłużeniem toczących się postępowań. Podobnie jak to podkreślała Komisja Europejska, utrudnienia w przepływie dokumentów, np. pism doręczanych pocztą, mogą mieć wpływ np. na przedstawianie informacji i dokumentów, w tym zwłaszcza na badania rynku wymagające kontaktu z wieloma podmiotami (konkurentami, kontrahentami czy odbiorcami uczestników zgłaszanych transakcji).
Ograniczenie działalności organów ochrony konkurencji może mieć zatem zasadniczy wpływ na postępowania już się toczące, zwłaszcza w sprawach bardziej skomplikowanych, wymagających np. badania rynku, lub budzących wątpliwości Prezesa UOKiK co do skutków dla konkurencji. Przeprowadzenie drugiej fazy postępowania będzie obecnie znacznie utrudnione, także w Polsce. Można się spodziewać, że Prezes UOKiK będzie korzystał z przysługujących mu uprawnień, by przedłużać takie postępowania. Przygotowywane transakcje podlegające obowiązkowi zgłoszenia należy kształtować w taki sposób, by uwzględniały one możliwe opóźnienia w stosunku do zakładanych wstępnie terminów złożenia zgłoszenia zamiaru koncentracji i uzyskania zgody organu antymonopolowego.
dr Marcin Kulesza, praktyka ochrony konkurencji i konsumentów kancelarii Wardyński i Wspólnicy