Ewolucja zamiast rewolucji - ostatnie zmiany w k.p.c. dotyczące tzw. roszczenia nowacyjnego
Wprowadzając zmiany w przepisach dotyczących postępowania zabezpieczającego, ustawodawca wyraźnie opowiedział się za określonym charakterem zabezpieczeń. Choć są one bardziej porządkujące niż rewolucyjne, ich przyjęcie należy ocenić pozytywnie.
Przed nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego istniała wątpliwość, czy w postępowaniu zabezpieczającym roszczenia o charakterze niepieniężnym można udzielić zabezpieczenia polegającego na wydaniu przez sąd określonych nakazów lub zakazów postępowania, które w zwykłych okolicznościach są wydawane dopiero w merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy. Art. 731 k.p.c. wskazuje bowiem wyraźnie, że „zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia, chyba że ustawa stanowi inaczej”. Istota problemu sprowadzała się zatem do tego, czy w postanowieniu o tymczasowym zabezpieczeniu – które wymaga przecież dużo mniejszego wysiłku dowodowego od strony powodowej, niż ma to miejsce w postępowaniu merytorycznym – dopuszczalne jest wydanie np. natychmiastowego zakazu wprowadzania określonego towaru do obrotu, skoro takie żądanie zostało przez powoda wskazane w pozwie jako jedno z roszczeń.
Możliwość faktycznego zaspokojenia roszczeń (niepieniężnych) w ramach procedury zabezpieczeniowej ma szczególne znaczenie w odniesieniu do sporów z zakresu prawa własności intelektualnej. Dobra niematerialne będące przedmiotem praw ochronnych cechują się bowiem szczególną wrażliwością na naruszenia, zaś udzielenie im ochrony dopiero po zakończeniu postępowania rozpoznawczego oferuje z reguły iluzoryczną możliwość naprawienia wyrządzonych szkód. Dla przykładu, umożliwienie wprowadzania do obrotu towarów naruszających czy to prawa autorskie, czy to prawa wynikające z rejestracji (np. znaków towarowych), spowoduje z reguły rozproszenie tych towarów na rynku. To z kolei faktycznie uniemożliwi całkowite wyeliminowanie skutków takiego naruszenia w przypadku końcowego orzeczenia korzystnego dla powoda. Tym samym udzielona po latach ochrona prawna będzie dalece spóźniona.
Większość specjalistów z zakresu procedury cywilnej słusznie dopuszczała możliwość zabezpieczania roszczeń niepieniężnych poprzez ustanowienie określonych zakazów czy też nakazów działania (tzw. zabezpieczenie nowacyjne). Podobną praktykę wykształciły również sądy. Dążąc jednak do ujednolicenia praktyki sądowej oraz wyeliminowania ewentualnych wątpliwości, wprowadzono do art. 755 k.p.c. paragraf 21. Zgodnie z jego brzmieniem „przepisu art. 731 nie stosuje się, jeżeli zabezpieczenie jest konieczne dla odwrócenia grożącej szkody lub innych niekorzystnych dla uprawnionego skutków”. „Odwrócenie grożącej szkody” należy rozumieć po prostu jako „zapobieżenie szkodzie”. Z kolei „inne niekorzystne dla uprawnionego skutki” oznaczają skutki innego rodzaju niż szkoda rozumiana jako uszczerbek majątkowy (zob. pkt VII.7 uzasadnienia projektu Ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw). Jednocześnie należy uznać, że wskazane w art. 755 § 21 k.p.c. przesłanki powinny być wykazane we wniosku o zabezpieczenie, przy czym w praktyce zaoferowana w tym zakresie argumentacja będzie się w dużym stopniu krzyżować z ogólnymi warunkami udzielenia zabezpieczenia z art. 7301 k.p.c.
Na marginesie warto również zauważyć, że dla odmiany wykreślono z katalogu art. 7531 § 1 k.p.c. możliwość nowacyjnego zabezpieczenia roszczeń pieniężnych wynikających z naruszeń praw autorskich czy też praw sui generis do baz danych. Inaczej mówiąc, wyeliminowano możliwość nałożenia w ramach postępowania zabezpieczającego obowiązku zapłaty określonej kwoty pieniężnej na rzecz uprawnionego przed wydaniem merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie. Tym samym w zakresie roszczeń pieniężnych pełne zastosowanie odzyskuje regulacja art. 731 k.p.c., wedle którego udzielone zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia. Również ta zmiana zasługuje na uznanie, bowiem specyfika ochrony praw na dobrach niematerialnych, o której mowa była powyżej, nie przejawia się akurat na płaszczyźnie roszczeń o charakterze pieniężnym.
dr Damian Flisak, Zespół Własności Intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy