Czy ADR usprawnią rozwiązywanie sporów konsumenckich?
Projekt założeń ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich przewiduje wprowadzenie systemu ADR, czyli systemu pozasądowego rozstrzygania sporów konsumenckich, gwarantującego rozwiązywanie sporów konsumenckich poprzez mediację lub arbitraż, a nie przez sądy powszechne.
W obecnie stanie prawnym, jeżeli przedsiębiorca nie uznał reklamacji konsumenta, a konsument nie zgadza się z taką decyzją, najczęściej konsument nie dochodzi swoich praw. Jest to związane przede wszystkim z długotrwałością postępowania, wysokimi kosztami, sformalizowanymi procedurami oraz pewnego rodzaju psychologicznymi barierami przed wdaniem się w spór sądowy z przedsiębiorcą.
Przyjęta w ubiegłym roku dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/11/UE z dnia 21 maja 2013 r. w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów konsumenckich oraz zmiany rozporządzenia (WE) nr 2006/2004 i dyrektywy 2009/22/WE ma zastosowanie do krajowych i transgranicznych sporów pomiędzy konsumentami mającymi miejsce zamieszkania w UE a przedsiębiorcami mającymi siedzibę w UE (ze wszystkich sektorów gospodarki nieobjętych wyłączeniem), dotyczących zobowiązań umownych wynikających z umów sprzedaży lub umów o świadczenie usług, w tym tych zawieranych przez internet.
Państwa członkowskie zobowiązane są wdrożyć przepisy tej dyrektywy do 9 lipca 2015 r. W związku z tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opracował niedawno projekt założeń ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich (ustawy o ADR), która ma implementować dyrektywę 2013/11/UE.
W państwach członkowskich UE funkcjonują trzy modele systemów ADR w sporach konsumenckich:
- biznesowy – podmioty ADR (czyli podmioty rozstrzygające spory między konsumentami a przedsiębiorcami) tworzone są przez organizacje przedsiębiorców z danej branży, a ich standardy działania opierają się na zasadach określonych w kodeksach dobrych praktyk itp.,
- administracyjny – podmioty ADR są jednostkami publicznymi, finansowanymi z budżetu państwa i działającymi na podstawie przepisów prawa, tj. ustaw, rozporządzeń itp.,
- mieszany – będący połączeniem dwóch powyższych modeli.
Zgodnie z projektem założeń ustawy o ADR spory konsumenckie rozwiązywane mają być w modelu mieszanym, w którym równolegle istnieją podmioty sektorowe (takie jak UKE, KNF, URE, Rzecznik Ubezpieczonych) oraz podmioty utworzone przez przedsiębiorców w ramach związków, stowarzyszeń czy izb gospodarczych (np. Arbiter Bankowy powołany przez Związek Banków Polskich). Sprawy, dla których właściwy nie jest żaden z powyższych podmiotów, rozstrzygane byłyby przez podmioty ADR działające przy Inspekcji Handlowej, a nad całością systemu czuwałby UOKiK.
Planowane jest utworzenie otwartego rejestru podmiotów ADR prowadzonego przez Prezesa UOKiK, w którym zamieszczone będą podmioty, do których każdy konsument może się zgłosić w przypadku sporu z przedsiębiorcą. Rejestr ma też zawierać informacje o wysokości opłat oraz o branżach, z których spory rozpatruje dany podmiot ADR.
Obecnie na rozstrzygnięcie sporów konsumenckich w sądzie powszechnym należy czekać średnio około 830 dni. Projekt założeń ustawy o ADR przewiduje znaczne skrócenie tego terminu, zobowiązując podmioty ADR do rozstrzygania sporów w ciągu 90 dni (z możliwością przedłużenia tego terminu przez podmiot ADR w sprawach „wysoce zawiłych”).
Projekt założeń ustawy o ADR nie przewiduje obowiązkowego poddawania się przez przedsiębiorców rozstrzygnięciom danego podmiotu ADR. Jeżeli przedsiębiorca będzie chciał, aby wszelkie spory konsumenckie z jego udziałem rozpatrywał podmiot ADR, będzie musiał wyrazić na to zgodę. Zgoda taka może być zawarta we wzorcu umowy lub może zostać udzielona poprzez zaakceptowanie jurysdykcji określonego podmiotu ADR (np. w związku z przystąpieniem do organizacji branżowej, która posiada własny podmiot ADR).
Ciekawym rozwiązaniem przewidzianym w projekcie jest regulacja umożliwiająca przedsiębiorcy inicjowanie postępowań przeciwko konsumentom przed wybranym przez siebie podmiotem ADR, o ile w regulaminie tego podmiotu zastrzeżono taką możliwość. Konstrukcja taka może być znaczącą zachętą do stosowania systemu ADR przez przedsiębiorców i uczynić system bardziej funkcjonalnym.
W toczących się obecnie konsultacjach nad projektem założeń ustawy o ADR swoje stanowiska zajęli przedstawiciele zarówno organizacji konsumenckich, jak i biznesu. Część zapisów projektu założeń ustawy o ADR powoduje znaczące różnice zdań, zwłaszcza kwestia dobrowolności przystąpienia przez przedsiębiorców. Jak postulują organizacje konsumenckie, taka regulacja nie zwiększy liczby sporów rozstrzyganych na gruncie pozasądowym, co miało być jednym z głównych celów ustawy o ADR, ponieważ na gruncie obecnie obowiązujących przepisów przedsiębiorcy również mogą dobrowolnie godzić się na rozwiązywanie sporów z konsumentami poprzez mechanizmy sądownictwa polubownego.
Sporną kwestią jest także wysokość opłat za postępowania ADR. System ADR ma być z definicji tani i przyjazny dla konsumentów. Jak twierdzą jednak przedstawiciele biznesu, symboliczna wysokość opłat może wywołać lawinę błahych i niezasadnych wniosków o wszczęcie postępowania ze strony konsumentów.
UOKiK, który jest odpowiedzialny za pracę nad projektem założeń ustawy o ADR, będzie musiał rozstrzygnąć trudne konflikty interesów pomiędzy prawami konsumentów i biznesu. Od tempa prac zależeć będzie, czy ustawa o ADR zostanie uchwalona jeszcze w bieżącej kadencji Sejmu i Senatu.
Łukasz Gembiś, praktyka life science i postępowań regulacyjnych kancelarii Wardyński i Wspólnicy