Nie tylko dłużnik musi spłacać należność uszczuploną przestępstwem
Jeżeli doszło do karalnego niezaspokojenia należności wierzyciela, obowiązek naprawienia powstałej szkody może zostać nałożony także na osobę zarządzającą majątkiem dłużnika lub osobę, która była jego poplecznikiem w przestępstwie.
Udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia należności wierzyciela, jeżeli jest rezultatem przestępstwa, może skutkować nałożeniem obowiązku naprawienia powstałej szkody. Obowiązek ów może być orzeczony w wyroku karnym bądź to w charakterze środka karnego (art. 46 k.k.), bądź warunku probacyjnego (art. 67 § 3 k.k.; art. 72 § 2 k.k.). Orzeczenie tego obowiązku może w istotnej mierze zmienić, a w określonych sytuacjach nawet rozszerzyć podstawę prawną zaspokojenia określonej należności oraz krąg osób zobowiązanych do tego.
Możliwe jest więc, że wierzyciel uzyska zaspokojenie swej należności właśnie z tej innej, „alternatywnej” podstawy prawnej. Powinien brać to pod uwagę przy planowaniu strategii uzyskania zaspokojenia wierzytelności od nieuczciwego dłużnika (jego zarządców-reprezentantów lub jego popleczników).
Czym jest karalne niezaspokojenie należności
Wypada tu wyjaśnić, jakie czyny w rozumieniu Kodeksu karnego są karalnym niezaspokojeniem należności wierzyciela.
Przepis art. 300 § 1 oraz § 3 k.k. określa przestępstwo podstawowego („prostego”) niezaspokojenia należności wierzycieli. Istotą tego czynu jest zabronione udaremnienie lub uszczuplenie wykonania wierzytelności na rzecz wierzyciela na skutek zbywania przez dłużnika jego składników majątku w obliczu zagrożenia bankructwem.
Art. 300 § 2 k.k. penalizuje „udaremnienie egzekucji na szkodę wierzyciela”. Zachowanie to polega na usunięciu, ukryciu, zbyciu, obciążeniu albo uszkodzeniu mienia zajętego lub zagrożonego zajęciem w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego.
Zakazane jest także „transferowe niezaspokojenie interesów wierzycieli”. Zgodnie z art. 301 § 1 k.k. czyn taki polega na udaremnianiu lub ograniczaniu zaspokojenia wierzycieli w ten sposób, że sprawca tworzy zgodnie z przepisami prawa nową jednostkę gospodarczą i przenosi na nią składniki swojego majątku (lub też najpierw przenosi składniki majątkowe, a potem tworzy jednostkę).
Kodeks karny wymienia też przestępstwo „faworyzowania wybranych wierzycieli” (art. 302 § 1 k.k.). Jest to karalne działanie dłużnika na szkodę niektórych jego wierzycieli, polegające na spłacaniu lub zabezpieczaniu tylko wybranych wierzycieli.
Karalnego niezaspokojenia należności wierzyciela dopuszcza się więc – najogólniej rzecz ujmując – ten, kto zbywa składniki majątku, ukrywa mienie, przenosi składniki majątkowe na nową jednostkę gospodarczą lub spłaca tylko wybranych wierzycieli.
Świadome działanie dłużnika na szkodę wierzyciela
Przedmiotem ochrony wymienionych przepisów Kodeksu karnego jest najważniejszy (bo podstawowy i powszechny) element obrotu gospodarczego, jakim jest stosunek zobowiązaniowy o charakterze ekonomicznym. Chroni się w ten sposób uczciwość i rzetelność obrotu gospodarczego w zakresie stosunków ekonomicznych pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem.
Co może warto podkreślić, niewykonywanie zobowiązań cywilnoprawnych nie jest generalnie karalne. Kodeks karny penalizuje świadome zachowanie nieuczciwego dłużnika (jego zarządcy-reprezentanta lub poplecznika), którego przewidywaną konsekwencją jest udaremnienie lub uszczuplenie wykonania zobowiązań majątkowych wobec wierzyciela i wyrządzenie mu w ten sposób szkody.
Przez „udaremnione zaspokojenie wierzyciela” rozumieć należy całkowite uniemożliwienie zaspokojenia jego roszczenia – wierzyciel na skutek przestępstwa popełnionego przez dłużnika (jego reprezentanta lub poplecznika) nie znajdzie zaspokojenia nawet w części. Natomiast „uszczupleniem zaspokojenia wierzyciela” jest zmniejszenie zaspokojenia wierzyciela, a więc uniemożliwienie zaspokojenia jego roszczenia w jakiejkolwiek części.
Co to jest szkoda
Szkodę, jaką wierzyciel może ponieść w rezultacie popełnienia któregoś z wyżej wymienionych przestępstw, należy określać przy uwzględnieniu zasad wypracowanych na gruncie prawa cywilnego. Tak więc szkoda, w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., może obejmować poniesione straty (damnum emergens), albo też utratę korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans).
Pod pojęciem damnum emergens przyjęto rozumieć każde pogorszenie się sytuacji majątkowej poszkodowanego, wskutek zmniejszania się posiadanych aktywów lub też zwiększania jego pasywów. Zmniejszanie aktywów następuje poprzez utratę, ubytek lub zniszczenie poszczególnych elementów majątkowych, które dotąd przysługiwały poszkodowanemu. Ta postać szkody polega zatem na tym, że pomniejszeniu ulega strona czynna majątku. Trzeba podkreślić, że omawiana postać szkody zawiera w sobie także zwiększenie się tych zobowiązań poszkodowanego, których powstanie lub powiększenie się stanowi skutek zdarzenia przypisanego osobie zobowiązanej do naprawienia szkody.
Natomiast szkoda w postaci lucrum cessans ma charakter czysto hipotetyczny, gdyż wymaga odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałoby się stan praw i interesów poszkodowanego, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Nie ulega przy tym wątpliwości, że należy tu uwzględnić tylko takie korzystne dla poszkodowanego następstwa w jego majątku, które dałoby się przewidzieć oceniając rzecz rozsądnie, według doświadczenia życiowego, w okolicznościach danej sprawy.
Zakres odpowiedzialności odszkodowawczej
Co do zasady karalne niezaspokojenie należności wierzyciela może skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą sprawcy (współsprawcy, sprawcy kierowniczego i polecającego, pomocnika, podżegacza) wobec wierzyciela w granicach damnum emergens oraz lucrum cessans.
Należy jednak wskazać – postępując za aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego (zob. postanowienie z 11 maja 2012 r., IV KK 365/11 oraz wyrok z 4 lutego 2002 r., II KKN 385/01, LEX nr 53028) – że szkodą, do której naprawienia sąd karny zobowiązuje sprawcę na podstawie art. 46, art. 67 § 3 lub art. 72 § 2 k.k., jest równowartość rzeczywistej szkody wynikłej bezpośrednio z przestępstwa. Nie jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustalaniu jej wysokości tych składników i elementów szkody, które wynikły z następstw czynu. Wydaje się to minimalizować praktyczne szanse na zaspokojenie w procesie karnym roszczeń odszkodowawczych wierzyciela w granicach lucrum cessans. W tym zakresie wierzyciel może wytoczyć przeciwko sprawcy (jego poplecznikowi) powództwo cywilne, w którego zasądzeniu prawomocny wyrok karny ma kluczowe znaczenie (co szczegółowo opisujemy w tekście „Skazujący wyrok karny pomaga uzyskać pełne odszkodowanie za szkody wyrządzone przestępstwem”). Dlatego też w dalszej części tego artykułu będziemy nawiązywać wyłącznie do możliwości „alternatywnego” zaspokojenia należności wierzyciela w granicach damnum emergens.
Należy zauważyć, że karalne niezaspokojenie należności może przede wszystkim spowodować, że dana wierzytelność, istniejąca przed popełnieniem przestępstwa, nie będzie mogła być zaspokojona – w całości lub w części. W tym zakresie należy uznać, że doszło po stronie wierzyciela do zmniejszenia aktywu (w postaci możliwości zaspokojenia wierzytelności), a tym samym do straty (damnum emergens). Jeżeli dojdzie w tym przypadku do skazania sprawcy (jego poplecznika) i nałożenia nań obowiązku naprawienia szkody, to powstanie dodatkowa („alternatywna”) podstawa prawna do zaspokojenia „pierwotnie” istniejącej wierzytelności.
Jest oczywiście możliwe, a nawet bardzo prawdopodobne, że karalne niezaspokojenie należności spowoduje dalej idące straty w majątku wierzyciela aniżeli tylko uszczuplenie „pierwotnie” istniejącego aktywa-wierzytelności. Jednakże w tej mierze orzeczony przez sąd karny obowiązek naprawienia szkody kreować już będzie „nową” (choć komplementarną do „pierwotnej”) wierzytelność cywilnoprawną.
Kto może zostać zobowiązany do naprawienia szkody
Odpowiedzialność za wyżej wymienione przestępstwa – tak jak to już było sygnalizowane powyżej – może ponieść nie tylko sam sprawca/dłużnik, ale także:
- osoba, która na podstawie przepisu prawnego, decyzji właściwego organu, umowy lub faktycznego wykonywania zajmuje się sprawami majątkowymi innej osoby prawnej, fizycznej, grupy osób lub podmiotu nie mającego osobowości prawnej (reprezentant-zarządca majątkiem dłużnika, art. 308 k.k.);
- ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu (sprawca kierowniczy, art. 18 § 1 k.k.);
- kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego (podżegacz, art. 18 § 2 k.k.);
- kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie (pomocnik w przestępstwie, art. 18 § 3 k.k.).
Wobec wszystkich wymienionych kategorii osób, które mogą być skazane za karalne niezaspokojenie należności, może być również orzeczony obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Tak jak to przyjął Sąd Najwyższy w uchwale z 13 grudnia 2000 r. (I KZP 40/00, OSNKW 2001/1-2/2), w przypadku stosowania środka karnego obowiązku naprawienia szkody przepis art. 441 § 1 k.c. ma zastosowanie wprost, co obliguje sąd karny do nałożenia obowiązku naprawienia szkody solidarnie na osoby współdziałające w popełnieniu przestępstwa (nie wyłącza to indywidualnej odpowiedzialności każdego ze współdziałających za wyrządzone szkody).
Widać więc, że krąg osób odpowiedzialnych za „pierwotną” wierzytelność – w granicach rzeczywistej straty dotyczącej tej wierzytelności – może w procesie karnym ulec rozszerzeniu. W takiej sytuacji, obok dotychczasowego dłużnika, zobowiązanymi do zaspokojenia (solidarnie lub indywidualnie) określonej części „pierwotnej” wierzytelności mogą być: reprezentant/zarządca dłużnika, sprawca kierowniczy lub polecający karalnego niezaspokojenia należności oraz ten, kto pomagał sprawcy takiego czynu lub do niego podżegał. Praktycznie może to zwiększać szanse na zaspokojenie przynajmniej części „pierwotnej” wierzytelności, której sam dłużnik – z różnych względów – żadną miarą nie będzie w stanie wykonać.
Adam Studziński, Zespół Dochodzenia Trudnych Wierzytelności kancelarii Wardyński i Wspólnicy