Dyskryminacja w warsztacie Świętego Mikołaja?
Jak wiadomo, Mikołaj do produkcji prezentów zatrudnia wyłącznie elfy. Czy wprowadzenie takiego kryterium zatrudnienia nie jest przejawem dyskryminacji?
– Wprowadzenie szczególnych wymogów dotyczących osób zatrudnianych nie stanowi dyskryminacji, jeśli jest uzasadnione obiektywnymi przesłankami – mówi Agata Miętek z Zespołu Prawa Pracy kancelarii Wardyński i Wspólnicy. – Taką przesłanką jest choćby to, że w warsztacie Świętego Mikołaja produkowane są prezenty-niespodzianki dla ludzi. Gdyby Mikołaj zatrudniał w warsztacie ludzi, istniałoby wysokie ryzyko ujawnienia informacji o przygotowywanych prezentach, które nie występuje w przypadku elfów jako niemających z ludźmi kontaktu. Z kolei niedopuszczenie do tajników produkcji grupy pracowników wyodrębnionej ze względu na pochodzenie etniczne też rodziłoby poważne problemy prawne. Nic więc dziwnego, że Mikołaj woli zdusić takie kłopoty w zarodku.
O ile mi wiadomo, nie doszło jeszcze na tym tle do żadnego sporu prawnego, więc nie sposób się tu powołać na orzecznictwo, ale dobrze by było, gdyby Mikołaj do regulaminu pracy wprowadził stosowny zapis dotyczący ograniczeń w zatrudnianiu, wraz z przekonującym uzasadnieniem, które wzmocniłoby jego pozycję procesową w razie ewentualnego sporu.