Zajęcie udziałów lub akcji dłużnika w spółce kapitałowej – czy to wystarczy?
Stosunkowo często przedmiotem zajęcia w postępowaniach zabezpieczających lub egzekucyjnych są udziały dłużników w spółkach kapitałowych. Dłużnik po zajęciu udziału nie traci jednak statusu wspólnika w spółce kapitałowej, a wierzyciel względem spółki nadal pozostaje osobą trzecią. Dłużnik może więc nadal wykonywać prawa korporacyjne z zajętych udziałów lub akcji, utrudniając wierzycielowi zaspokojenie się z tych praw. Dlatego warto pamiętać o możliwości zaskarżenia uchwał spółki oraz ustanowienia zarządcy udziałów lub akcji zajętych w ramach postępowania egzekucyjnego lub zabezpieczającego.
Zgodnie z art. 9102 § 1 k.p.c. wierzyciel z mocy zajęcia może wykonywać wszelkie uprawnienia majątkowe dłużnika wynikające z zajętego prawa, które są niezbędne do zaspokojenia wierzyciela w drodze egzekucji. Może też podejmować wszelkie działania, które są niezbędne do zachowania prawa. Jednak wierzyciel nie może w takiej sytuacji wykonywać uprawnień korporacyjnych dłużnika, np. uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników ani głosować nad uchwałami. Wierzycielowi przysługuje jednak szereg uprawnień „zachowawczych”, o których powinien pamiętać, jeżeli chce uzyskać zaspokojenie swych roszczeń.
Uchylenie lub stwierdzenie nieważności uchwał zgromadzenia wspólników
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w zakresie czynności zachowawczych w rozumieniu art. 9102 § 1 k.p.c. mieści się uprawnienie wierzyciela egzekwującego (lub uzyskującego zabezpieczenie) do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności lub uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników zagrażającej możliwości zaspokojenia z zajętych udziałów (akcji) (tak np. w wyroku SN z 19 grudnia 2013 r., II CSK 150/13). Legitymacja do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności lub uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników może być przypisana egzekwującemu (zabezpieczającemu się) wierzycielowi jedynie w tych przypadkach, gdy stosowne powództwo zmierza do zachowania prawa egzekwowanego (zabezpieczonego), zaś źródłem zagrożenia możliwości zaspokojenia (zabezpieczenia) się wierzyciela jest kwestionowana uchwała.
Wierzyciel może więc wytoczyć powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały zgromadzenia wspólników spółki kapitałowej zagrażającej jego możliwości zaspokojenia się z zajętego prawa. Zagrożenie to nie musi przy tym wynikać bezpośrednio z treści uchwały – może mieć jedynie charakter pośredni. Nie jest bowiem wykluczone, że również uchwała, której przedmiotem nie są wprost prawa udziałowe (ale która jest nieracjonalna lub gospodarczo szkodliwa dla spółki), negatywnie wpłynie na możliwość zaspokojenia się wierzyciela z zajętych udziałów – zarówno w kontekście dochodu, jaki mógłby uzyskać ze sprzedaży zajętych udziałów, jak i realizacji wynikających z nich praw majątkowych (jak to przewiduje art. 9116 § 1 k.p.c.). Można sobie bowiem łatwo wyobrazić, że nieuczciwy dłużnik zacznie podejmować uchwały, na podstawie których spółka kapitałowa będzie trwonić majątek, co doprowadzi do utraty wartości akcji lub udziałów w tej spółce, a tym samym do odebrania lub ograniczenia możliwości efektywnego zaspokojenia się na nich przez wierzyciela. Takim niegospodarnym lub zgoła nieuczciwym działaniom dłużnika wierzyciel może przeciwstawić się właśnie powództwem o unieważnienie lub uchylenie szkodliwej dla niego uchwały.
Termin do wytoczenia takiego powództwa na podstawie art. 9102 § 1 k.p.c. i odpowiednich przepisów Kodeksu spółek handlowych przez wierzyciela egzekwującego (zabezpieczającego się) biegnie od chwili, w której wierzyciel mógł się zapoznać z treścią uchwały. Na rozpoczęcie biegu terminu do zaskarżenia uchwały wpływają też domniemania prawne związane z ogłoszeniem wpisu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (tak np. w wyroku SN z 19 grudnia 2013 r., II CSK 151/13).
Ustanowienie zarządcy udziałów lub akcji
Jak wynika z art. 9102 § 2 k.p.c., jeżeli zachodzi potrzeba realizacji innych uprawnień wynikających z zajętego prawa niż wymienione w § 1, sąd na wniosek dłużnika lub wierzyciela albo z urzędu ustanowi zarządcę. Do zarządcy stosuje się odpowiednio przepisy o zarządzie w egzekucji z nieruchomości.
W orzecznictwie SN podkreśla się, że sądowe powołanie zarządcy udziałów lub akcji może służyć interesom wierzyciela niejako obok opisanego powyżej prawa do działań zachowawczych. Innymi słowy, ustanowienie zarządcy na podstawie art. 9102 § 2 k.p.c. powinno nastąpić wtedy, gdy dalsze wykonywanie przez wspólnika-dłużnika uprawnień korporacyjnych z zajętych udziałów lub akcji realnie zagraża interesowi majątkowemu wierzyciela realizowanemu w ramach postępowania egzekucyjnego lub zabezpieczającego (argument z wyroków SN z 19 grudnia 2013 r., II CSK 150/13 oraz II CSK 151/13).
Uważamy, że ustanowienie zarządcy udziałów lub akcji będzie uzasadnione zwłaszcza wtedy, gdy wspólnik-dłużnik swoim dotychczasowym zachowaniem nie daje rękojmi należytej dbałości o prawidłowe funkcjonowanie spółki (np. nie radzi sobie z prowadzeniem czy kontrolowaniem procesów gospodarczych w niej zachodzących) lub uczciwego postępowania wobec wierzyciela (np. ma skłonność do podejmowania czynności oszukańczych na szkodę wierzycieli).
Właściwym sądem pierwszej instancji do ustanowienia zarządcy udziałów lub akcji w spółce kapitałowej jest sąd rejonowy sprawujący pieczę nad komornikiem wykonującym zajęcie komornicze tych praw w ramach postępowania zabezpieczającego lub egzekucyjnego.
Jeżeli sąd na podstawie art. 9102 § 2 k.p.c. ustanowi zarządcę nad udziałami lub akcjami, ten wykonuje prawa podmiotowe udziałowca lub akcjonariusza, w tym jego uprawnienia korporacyjne. Jak już powiedziano, wierzyciel egzekucyjny (zabezpieczający się) może wykonywać wszelkie uprawnienia majątkowe wynikające z zajętych udziałów lub akcji, które są mu niezbędne do zaspokojenia – ale już uprawnienia o charakterze korporacyjnym związane z tymi prawami wykonywać może tylko zarządca. Nie ma przy tym żadnych przeszkód, aby zarządca udziałów lub akcji oraz wierzyciel współpracowali w toku postępowania egzekucyjnego (zabezpieczającego) – w tym wymieniali informacje, na podstawie których wierzyciel może podjąć odpowiednie działania w ramach uprawnień zachowawczych (argument z uchwały SN z 25 listopada 2011 r., III CZP 64/11).
Ustanowienie zarządcy nad udziałami lub akcjami (na podstawie art. 9102 § 2 k.p.c.) może być więc dla wierzyciela bardzo pożyteczne, w szczególności pomocne przy realizacji (na podstawie art. 9102 § 1 k.p.c.) uprawnień chroniących zaspokojenie się z tych praw. W określonych sytuacjach może być ono wręcz nieodzowne dla prawidłowego przebiegu postępowania egzekucyjnego (zabezpieczającego). Wierzyciel powinien wtedy dla własnego dobra podjąć samodzielnie starania, aby właściwy sąd ustanowił takiego zarządcę.
Jan Ciećwierz, adwokat, Adam Studziński, adwokat, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy