Umowa gwarancyjna w orzecznictwie Sądu Najwyższego
Umowa gwarancyjna stanowi najszerzej akceptowaną i najczęściej występującą podstawę szeregu rozwiązań wykorzystywanych w toku transakcji fuzji i przejęć. Jej prawidłowe stosowanie ma więc fundamentalne znaczenie dla tej gałęzi praktyki. Tymczasem wyroki wydane w ostatnich latach przez Sąd Najwyższy, dotyczące charakteru i źródeł normatywnych tego typu zobowiązań, wywołały kontrowersje doktrynalne i wzbudziły niepewność wśród uczestników obrotu. Warto więc krótko podsumować orzecznicze status quo i wynikające z niego wnioski.
Oświadczenia i zapewnienia (representations and warranties), klauzule indemnifikacyjne (indemnities) czy zakazy konkurencji obejmujące zachowania osób trzecich stanowią standardowe elementy umów sprzedaży udziałów lub akcji (SPA) w dużych transakcjach fuzji i przejęć. W każdym z tych przypadków dłużnik ma, z chwilą zaistnienia ściśle określonego stanu rzeczy, automatycznie spełnić na rzecz wierzyciela konkretne świadczenie, polegające często na kompensacji powstałej w tych okolicznościach szkody. W celu osiągnięcia tego rezultatu powszechnie stosuje się umowy gwarancyjne (choć, na przykład, oświadczenia i zapewnienia mogą mieć także znaczenie w kontekście odpowiedzialności ex contractu, rękojmi, błędu czy podstępu).
Ponieważ chodzi często o ewentualną odpowiedzialność liczoną w milionach lub nawet miliardach złotych, znaczenie tego typu zobowiązań jest niebagatelne. Kryteria ich prawidłowego formułowania powinny być możliwie jasne i wynikać zwłaszcza z jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego. Mimo to w ostatnich latach Sąd Najwyższy zajmował dość archaiczne, niejednoznaczne, a czasem sprzeczne ze sobą stanowiska co do istotnych aspektów umowy gwarancyjnej, a mianowicie:
- ram modelowego zobowiązania gwarancyjnego z art. 391 k.c.,
- dopuszczalności zobowiązań gwarancyjnych o szerszym niż te ramy zakresie.
Z praktycznego punktu widzenia zasadniczego znaczenia nabiera więc ustalenie, czy w świetle tych rozstrzygnięć przesłankami odpowiedzialności gwarancyjnej („wypadkami gwarancyjnymi”) mogą być:
- zaciągnięcie lub wykonanie zobowiązania przez osobę trzecią
Taka przesłanka odpowiedzialności gwarancyjnej mieści się w ramach art. 391 k.c., przy czym – na zasadzie swobody umów – dopuszczalne jest zwłaszcza powiązanie jej z obowiązkiem zapłaty zryczałtowanego świadczenia odszkodowawczego.
- wykonanie przez osobę trzecią czynności faktycznej niewynikającej z istniejącego zobowiązania
Taka przesłanka odpowiedzialności gwarancyjnej również mieści się w ramach art. 391 k.c., ale tylko o ile zostanie ujęta jako gwarancja zaciągnięcia przez osobę trzecią zobowiązania do wykonania określonej czynności faktycznej. Alternatywnie dopuszczalne wydaje się także obejmowanie tego typu czynności faktycznych osób trzecich gwarancjami konstruowanymi w granicach zasady swobody umów.
- istnienie określonego stanu faktycznego (representations and warranties)
Przytoczone wypowiedzi Sądu Najwyższego w sprawie aprobowanych warunków gwarancyjnych koncentrowały się na zachowaniach osób trzecich, a nie na istnieniu określonych stanów faktycznych niebędących zachowaniami osób trzecich. Treść tych wypowiedzi – mimo stanowczych poglądów doktryny i gospodarczego znaczenia representations and warranties – nie pozwala więc ustalić, czy takie stany faktyczne są, w granicach swobody umów, dopuszczalnymi przesłankami odpowiedzialności gwarancyjnej.
Zakres uprawnionego stosowania wypadków, o których mowa w dwóch ostatnich punktach, wynikać będzie przede wszystkim z przyjętego rozumienia „natury” czy „ustawowych granic” umowy gwarancyjnej. Poglądy Sądu Najwyższego w tej sprawie są albo bardzo ogólne, albo spotkały się z niemal jednomyślną krytyką doktryny. W glosach do wspomnianych wyroków wskazywano zwłaszcza, że jak długo gwarancja „nie narusza imperatywnych norm ustawowych lub nie zagraża prawnie chronionym dobrom”, tak długo jej zastosowanie powinno pozostawać w wyłącznym uznaniu kontrahentów, a „granic swobody kształtowania przedmiotu gwarancji należy poszukiwać przede wszystkim z uwzględnieniem [jej] ekonomicznego sensu”.
Mając na względzie ten rozdźwięk pomiędzy orzecznictwem a literaturą i praktyką obrotu, do czasu wyklarowania się stanowiska Sądu Najwyższego, warto w umowach obejmujących representations and warranties, indemnities lub inne konstrukcje gwarancyjne, uwzględniać także zapisy na sąd polubowny.
Michał Gintowt, adwokat, praktyka transakcji i prawa korporacyjnego kancelarii Wardyński i Wspólnicy