Roszczenie o odszkodowanie za grunty zajęte pod drogi publiczne już wygasło
Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodny z konstytucją 5-letni okres roszczeń odszkodowawczych za nieruchomości zajęte pod drogi publiczne.
Przedmiotem postępowania przed Trybunałem był art. 73 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. – Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną w zakresie, w jakim zezwala na wygaśnięcie roszczenia o odszkodowanie przed wydaniem decyzji potwierdzającej nabycie prawa własności nieruchomości zajętej pod drogę publiczną przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego.
Zgodnie z kwestionowanym przepisem nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 roku we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, nie stanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 roku stały się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem. Stosownie do powyższego przepisu odszkodowanie miało być ustalane i wypłacane na wniosek właściciela nieruchomości złożony w okresie od 1 stycznia 2001 roku do 31 grudnia 2005 roku. Po upływie tego okresu roszczenia wygasły.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich (jako wnioskodawcy) regulacja ta jest sprzeczna z konstytucyjnymi zasadami zaufania do państwa oraz poprawnej legislacji, ponieważ wymusza na właścicielu gruntów składanie wniosku o odszkodowanie w sytuacji, gdy brak jest jeszcze do tego przesłanek, tzn. kiedy postępowanie w sprawie potwierdzenia przejęcia nieruchomości przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego nie zostało jeszcze zakończone.
Trybunał stwierdził, że kwestionowany przepis odpowiada kryterium przydatności, konieczności oraz proporcjonalności. W orzecznictwie konstytucyjnym przyjęto bowiem, że miał on doprowadzić do uzgodnienia stanu faktycznego i prawnego w odniesieniu do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne, na zasadzie równowagi pomiędzy interesem publicznym i prywatnym. Zdaniem Trybunału kontrolowana norma, pozwalając bezpośrednio na osiągnięcie wskazanego powyżej celu, nie nakładała nadmiernych obciążeń na podmioty uprawnione. Ustawodawca odsunął w czasie możliwość zgłoszenia i realizacji roszczenia odszkodowawczego w ten sposób, iż podmioty uprawnione miały dwa lata – bez uszczerbku dla ich prawa podmiotowego – na uzyskanie informacji o przyjętym rozwiązaniu legislacyjnym oraz jego konsekwencjach w sferze przysługujących im praw majątkowych. Realizacja roszczenia odszkodowawczego została zatem uzależniona od aktywności i staranności uprawnionych. Założenie, że prawo cywilne wymaga dbałości zainteresowanego o swoje prawa, jest aprobowane w demokratycznym państwie prawnym. Według Trybunału przyjęcie 5-letniego okresu na dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, przy jednoczesnym zachowaniu minimalnych wymogów proceduralnych, nie niweczyło istoty prawa do słusznego odszkodowania.
Przemysław Szymczyk, Zespół Prawa Nieruchomości kancelarii Wardyński i Wspólnicy