1001 problemów z rejestracją znaków towarowych składających się tylko z cyfr
Trybunał Sprawiedliwości odmówił rejestracji słownego znaku towarowego 1000 z powodu jego opisowego charakteru.
wyrok z 10 marca 2011 r., sygn. akt C-51/10 P
Zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady (WE) nr 207/2009 w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (poprzednio obowiązujące rozporządzenie nr 40/094) wspólnotowy znak towarowy może składać się z cyfr pod warunkiem, że oznaczenie takie pozwala na odróżnienie towarów bądź usług opatrzonych tym znakiem od towarów bądź usług innych przedsiębiorstw. Pamiętać należy, że wyłączone z rejestracji są oznaczenia, które nie mają charakteru odróżniającego, czyli używane w obrocie nie wskazują swojego pochodzenia, a także oznaczenia składające się wyłącznie z elementów, które służą w obrocie wskazaniu właściwości danego towaru lub usługi, np. jego ilości czy jakości.
Rejestracja znaków towarowych składających się z cyfr, w szczególności wyłącznie z cyfr, wydaje się atrakcyjna ze względu na zwięzłość takich oznaczeń, co ułatwia ich zapamiętywanie przez konsumentów. Z drugiej strony zarezerwowanie sobie wyłącznej możliwości posługiwania się daną cyfrą czy liczbą może skutecznie ograniczyć działania konkurentów na danym rynku. W branżach, w których oznaczenia numeryczne są kluczowym elementem oznaczania towarów czy usług, rejestracja takich oznaczeń może mieć doniosłe skutki.
Już od wielu lat popularny w Polsce wydawca krzyżówek – częstochowska spółka Technopol – toczy batalię o przyznanie mu wyłącznego prawa do posługiwania się w odniesieniu do czasopism oraz krzyżówek oznaczeniami numerycznymi takimi jak 100, 800 czy 1000. W tym celu Technopol zarejestrował w Urzędzie Patentowym RP szereg znaków towarowych zawierających takie oznaczenia. Przyznane na podstawie rejestracji prawo do wyłącznego posługiwania się tymi znakami pozwala Technopolowi aktywnie dochodzić ochrony swoich praw w związku z używaniem przez inne podmioty oznaczeń numerycznych dla czasopism oraz krzyżówek, takich jak np. „1000 Jolek”. Pozostali wydawcy krzyżówek, chcąc przełamać monopol Technopolu na takie oznaczenia, wnoszą o unieważnienie kolejnych znaków Technopolu. Obecnie przed polskimi sądami administracyjnymi toczy się kilka postępowań, których stroną jest Technopol. Ich przedmiotem jest np. słowno-graficzny znak towarowy 1000 czy słowny znak towarowy 800.
Próbując rozszerzyć ochronę swoich oznaczeń, Technopol wniósł do Urzędu do spraw Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM), czyli organu właściwego do rejestracji wspólnotowych znaków towarowych, wniosek o zarejestrowanie szeregu oznaczeń, w tym oznaczeń zawierających wyłącznie cyfry, m.in. 555, 333, 222, 350,250, 100 i 500.
W 2005 roku Technopol wniósł o rejestrację słownego znaku „1000” dla towarów takich jak broszury, czasopisma, w tym czasopisma z krzyżówkami i rebusami oraz gazety.
Zgłoszenie Technopolu zostało odrzucone przez OHIM ze względu na jego opisowy charakter. Technopol odwołał się od tej decyzji do Izby Odwoławczej, która potwierdziła wcześniejsze stanowisko OHIM, w związku z czym Technopol wniósł skargę na tę decyzję do Sądu Pierwszej Instancji.
Wszystkie niższe instancje przychyliły się do pierwotnej decyzji OHIM, podkreślając, że przeciętny odbiorca towarów, dla jakich wniesiono o rejestrację, czyli ogół odbiorców, zgłoszone oznaczenie „1000” będzie odbierać jako określenie właściwości towaru (liczba stron lub opublikowanych rebusów).
Ostateczną decyzję w tej sprawie, na skutek wniesionego przez Technopol odwołania, podjął Trybunał Sprawiedliwości 10 marca br. Trybunał oddalił odwołanie Technopolu w całości, tym samym utrzymując w mocy odmowę rejestracji znaku „1000”. Trybunał podkreślił, że w tej sprawie zachodzą okoliczności wyłączające możliwość rejestracji znaku składającego się z cyfr. Połączenie oznaczenia „1000” z rodzajem towarów, jakie to oznaczenie ma opatrywać, będzie przez konsumentów odczytane jako wskazówka dotycząca liczby stron bądź liczby krzyżówek w danej publikacji.
Możliwość rejestracji znaków towarowych składających się wyłącznie z cyfr jest zagadnieniem skomplikowanym, a do tego stosunkowo nowym. Wydaje się, że przyznanie jednemu podmiotowi monopolu na używanie danej cyfry bądź cyfr, tym bardziej tych tworzących okrągłe liczby (jak 10, 50, 100 czy 1000), wydaje się stać w sprzeczności z dobrymi obyczajami kupieckimi. Możliwość używania oznaczeń numerycznych w stosunku do towarów, co do zasady, powinna pozostać w domenie publicznej, czyli być dostępna dla wszystkich. Rejestracja takich oznaczeń może być dopuszczalna tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach.
Ewa Górnisiewicz, Zespół Własności Intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy